Hej wszystkim! Dzisiaj bardzo ciężki dzień - nie pod względem testów, tylko fizycznym. Nadeszły te dni dla mnie, w których kobiece ciało jest poddawane mękom. I niestety przypomniało mi to, dlaczego nie lubię tego okresu. Ale ma to też swoje plusy - nie będę mogła jechać na basen w niedzielę. Nie, żebym tego nie lubiła. Po prostu tracę przez to cenne minuty.
Jestem strasznie wściekła na moją panią z geografii. Napisałam w poniedziałek do niej, czy mogłabym ten sprawdzian z mapy ukształtowania powierzchni napisać na najbliższej lekcji. Do teraz mi nie odpisała, ba! nawet nie odczytała tego. Rozumiem fakt, że może była zajęta lub coś nie pozwalało jej otworzyć dziennika. Ale fakt, że jutro lekcja się odbędzie normalnie, sprawia, że czuję potraktowana jak śmieć. Jeszcze najgorsze jest to, że mamy pisać jeszcze kartkówkę. Więc masakra.
------------
Sorki, że taki krótki rozdział, ale nie mam trochę czasu na to i pomysłu :/ Do następnego!
![](https://img.wattpad.com/cover/359449831-288-k89264.jpg)
CZYTASZ
Roztrzepane Wizje | Rok 2024
HumorLuźne przemyślenia licealistki z profilu humanistycznego dwujęzycznego, może jakieś opowieści, preferencje muzyczne. Kontynuacją są Roztrzepane Wizje #2 | Rok 2024 Okładka zrobiona przeze mnie, fotografia znaleziona na Pinterescie