FEEL THE TENSION (POPRAWIONE)

V

Znowu to zrobiłem. To był już trzeci dzień z rzędu kiedy obserwowałem śpiącą nastolatkę z jej własnego balkonu. Właściwie, obserwowałem ją nie tylko kiedy spała, dzisiaj zanim zasnęła, również na nią patrzyłem. Dziewczyna była tak skupiona na czytaniu artykułów na jej laptopie, że nawet nie zorientowała się, że stoję za jej oknem, na balkonie. Może to zasługa przysłoniętych rolet? Ona mnie nie widziała, ale ja ją tak. Widziałem każdy ruch jaki wykonuje. Każdy wyraz twarzy, każde zawahanie, kiedy zapisywała coś na komputerze.

Bardzo byłem ciekaw co dziewczyna zapisywała później na laptopie. Poprosiłem Juana, żeby poprosił tego swojego kumpla o zhakowanie hasła do komputera nastolatki. Właśnie przyszedł mi SMS zwrotny, a jako że dziewczyna już spała, mogłem w spokoju przeszukać zawartość jej komputera. Kto wie, może jej matka kiedyś z niego skorzystała i miała tam coś, co mogłoby mnie zainteresować? A może szatynka prowadziła jakiś dziennik, dzięki któremu mógłbym poznać kulisy prywatnego życia poważanej prokurator okręgowej Leticii Neimerev?

Przekroczyłem próg pokoju. Rzuciłem okiem na Larissę. Spała jak zabita. Zapewne zakupy w centrum handlowym z jej przyjaciółką ją wykończyły. Juan zamontował jej lokalizator w podeszwie wszystkich butów jakie miała. Wykorzystał moment, kiedy nikogo nie było w domu.

Widziałem, jak dziewczyna chowa laptop do szuflady biurka, więc wyciągnąłem z niej różowego MacBooka. Usiadłem na parapecie, obok łóżka dziewczyny i wpisałem hasło samueltonneslubiwdupe. Parsknąłem śmiechem, kiedy wpisywałem hasło. Musiałem sprawdzić tego Samuela.

Dziewczyna mruknęła coś i przekręciła się twarzą do mnie. Wystraszyłem się, że Larissa się obudziła, ale na szczęście tylko mówiła coś przed snem. Uspokoiłem się i zacząłem przeglądać zawartość laptopa nastolatki.

Postanowiłem zacząć od sprawdzenia, co ostatnio wyszukiwała w internecie i jakie strony odwiedzała. Uśmiechnąłem się pod nosem. Morderstwa w Zatoce – artykuły. Przeczytałem pierwszy – o szczegółach morderstw. A raczej z pozoru, bo nic szczególnego nie zostało zamieszczone w treści artykułu. Tylko kilka pierwszych akapitów było dostępnych, reszta była dla subskrybentów The Miami News. Następny artykuł jaki obejrzała, mówił o teorii jednego z florydzkich techników kryminalistyki. Teoria mówiła o tym, że zbrodni dopuściła się kobieta, a specjalista starał się uzasadnić swoje zdanie tym, jak dobrze zaplanowane i wykonane morderstwa to były. Wyszedłem z tego artykułu i chciałem już sprawdzić jaki inny zobaczyła, ale zamiast artykułu zobaczyłem coś innego. Wcześniejszą odwiedzaną stronę. Przygryzłem wargę i uśmiechnąłem się szeroko. No kto by pomyślał, że siedemnastoletnia córeczka pani prokurator ogląda porno? Wszedłem w link do filmiku, ciekaw co konkretnie oglądała dziewczyna. Zaśmiałem się cicho i pokręciłem głową. Zrobiłem zdjęcie listy odwiedzanych przez dziewczynę stron swoim telefonem. Kto wie, może mi się to jeszcze przyda?

Następnie otworzyłem jej notatnik w komputerze. Odpaliłem ostatnią zapisaną notatkę.

Jaki związek z zabójstwami ma Kariniv?

Morderca???

Motyw: Zadłużone ofiary, zadłużenie u ofiar.

Jak nie morderca, to czy kryje zabójcę???

No proszę, ciekawska mała Larissa zaczęła doszukiwać się jaki mam związek z morderstwami z Zatoki. Chyba powinienem sprawić, że przestanie wokół mnie węszyć.

Zaśmiałem się w duchu. Tyle się męczyła, starając się doszukać mojego związku z całą tą sprawą, a nie była nawet świadoma, że siedzę tuż obok niej. Dzieliło nas maksymalnie pół metra, a ona nawet o tym nie wiedziała. Dawało mi to chorą satysfakcję. Chyba pobawię się z nią w parę gierek, żeby ją nieco pomęczyć. Teraz, kiedy dowiedziałem się o jej istnieniu, ma przesrane. A za to, że zaczęła wokół mnie węszyć, będzie miała jeszcze bardziej przesrane.