( przedtem rozdziały się pojebały i na początku przeczytaj Instagram 4 a potem przeczytaj rozdział 13)
MichałWłaśnie wracałem samolotem do Polski. Ludzie z którymi pracowałem okazali się chamskimi pizdami .
Ale to tam wyjebane.
Najlepsze że w końcu udało mi się napisać do Y/n.
Nie pisałem ani nie dzwoniłem bo menadżer tej całej firmy miał zjebane zasady. Ale miejmy wyjebane.
Zerwaliśmy już kontrakt działalności.
(Kurwa nie umiem pisać tak żeby to poważnie zabrzmiało xd~aut)
Więc to ostatni mój koncert pod tą ksywką. Wolę zwykłe Multi i wolę tworzyć to co przedtem niż jakieś zjebane amerykańskie rapy.
Skip sobota
Y/n
(Kurwa Zoë Kravitz leci 🔥😩~aut)
Była już sobota a ja szykowałam się z Leną na ten koncert.
Mega się cieszyłam że w końcu spotkam Michała.
- kurwa no!-
Powiedziała Lena.
- co ci ?-
- znowu nie wiem co ubrać!-
- masz-
Podałam jej bluzę ( taką ala styl gotycki) i niebieskie baggy jeansy.
- kurwa stara kolejny raz mnie ratujesz -
Ja za to ubrałam czerwoną bluzę ( jeszcze chyba pospieszoną Michałowi ale to chuj wie)
Do tego czarne baggy jeansy i jakąś srebrną biżuterię.
I już byłam gotowa do wyjścia.
( Makijaż miała)
Poczekałam jeszcze trochę na przyjaciółkę a potem wsiadłyśmy do jej BMW E46 ( flex musi być xd) i pojechałyśmy na koncert.______________________
Cześć potem wam walne rozdział z koncertu 😘
(Zacznę pisać' teraz)
Bo ogólnie chcę skończyć tą książkę tak do wtorku/środy
Bo moim zdaniem nie ma co tu dodawać No mogłam być tu jakaś drama nie wiem ale nie chcę psuć xd
CZYTASZ
Just us together ~Young Multi
Fanfiction‼️FF O MULTIM ‼️ Ten wyjazd był niby zwykłym wyjazdem ale dla Michała i Y/n to początek czegoś nowego 02.11.24r = 8🏅#multi