Na początku świata Wrocławia, na jego mistycznych obrzeżach, mieszkała bogini Ewelina – istota o temperamencie równie gwałtownym, co jej oddanie do swojej ukochanej, Samanty. Ewelina, znana była z tego, że gdy Samanta robiła coś, co wyprowadzało ją z równowagi, udzielała jej mitycznej “lepy”. Ta “lepa” nie była oznaką gniewu, lecz symbolicznego napomnienia, mającego przywracać harmonię między nimi. Niezakończona, miała charakter wiecznego przypomnienia – boskiego rytuału, który sprawiał, że Wrocław zachowywał balans.
Samanta, inspirowana niezwykłą mocą i zasadami Eweliny, postanowiła spisać historie ich życia. Tak powstała “Biblia Wrocławska” – pełna legend, mitów, oraz boskich prawd przekazywanych z ust do ust pośród mieszkańców. To właśnie w tej księdze pojawiła się słynna sentencja: „Lepiej mieć siostrę w pornolu niż mieszkać na Psie Polu” – zdanie, które dla mieszkańców Wrocławia stało się przysłowiem i przestrogą przed błędami w życiu.
CZYTASZ
Mity i legendy wrocławskie
РазноеMity wrocławskie pisane przez przez świętego Miszke, natchnionego przez miske na ziemi po zgonie