5 godzin wcześniej

2 1 0
                                    

DEAN

leżałem wyciągnięty na łóżku z telefonem przed twarzą. wpatrywałem się w ten jeden numer. znam go na pamięć, na wyrywki. chciałbym zadzwonić, ale i tak wiem, że tego nie zrobię. jestem zbyt wielkim tchórzem, a to i tak pewnie już nie jest numer Celii.

Do mojego pokoju hotelowego wpadł Liam, mój najlepszy kumpel. wyjechaliśmy w przerwie od meczów do Włoch, tam gdzie nikt nie zna lacrosse'a. musiałem odłączać. a tam gdzie ja, tam i on.

- stary nie możesz tak leżeć cały dzień! jesteśmy na wakacjach, chodźmy się zabawić!! - wykrzyczał Liam wpadając do mojej sypialni.

- nie chce mi się, wakacje są od odpoczywania

- dobijasz mnie. za godzinę masz być gotowy, idziemy do zajebistego klubu zachlać mordy - z tymi słowami wyszedł trzaskając drzwiami.

jemu się nie odmawia. Tym samym półtorej godziny później staliśmy pod jakimś klubem o nazwie "helldrink" interesujące.

żebym tylko wiedział...

obsessionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz