Prolog

1.2K 22 1
                                    

-Chyba się zakochałam-szepnęłam cicho.Był czwartek trzeciego lutego gdzieś o dziewiątej rano.On nic nie odpowiedział uśmiechnął się tylko tym swoim chłopięcym uśmiechem i podał mi kubek z kawą. Gdybym wiedziała że moje życie tak się potoczy pewniej inaczej bym to rozegrała,ale  przecież jakie byłoby życie bez popełniania błędów?Pewnie nudne,a nudy nie znoszę.

-O czym myślisz-spytał zachrypniętym porannym głosem spojrzałam na niego i przymrużyłam oczy,zimowe słońce raziło mocno promieniami i rozświetlało całą kuchnię.

-Zakochałam się-powtórzyłam tylko cicho

Powiedz że się boiszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz