- Fajny był ten film. - powiedziałam, kiedy wyszliśmy z kina, gdzie chwilę wcześniej skończył się seans na którym byłam wraz z przyjacielem.
- Tak, był niezły, ale za dużo tego romansidła w filmie. - ocenił Nick.
- Bo to był film romantyczny, idioto. A czego ty się spodziewałeś? Ludzi strzelających do siebie przez połowę filmu, a przez drugą połowę wyścigów, jak w Szybcy i wściekli, który tak lubisz?
- Tak. Co się dziwisz? Jestem facetem!
- Trochę jesteś. I tak wiem, że popłakałeś się w połowie filmu. Myślisz, że jak zakryjesz się ręką to ja tego nie zobaczę?
- Dla twojej wiadomości ja nie płakałem tylko wpadło mi coś do oka... - jego tłumaczenia zawsze są komiczne. I tym razem tak jest.
- Dobra, nie tłumacz się. - mówiłam cały czas się śmiejąc. W tym też momencie usłyszałam wibrowanie w bocznej kieszeni spodni.
Stalker: Hej, wiesz, jak nazywa się przesolona firanka?
Ja: O nie...
Stalker: Oj no dajesz, zgaduj...
Ja: No...nie wiem.
Stalker: Zasłona :D
Ja: Haha, zabawne, boki zrywać.
Stalker: Serio?
Ja: Nie.
Stalker: Ale ty miła. Ja staram się być zabawny, a ty krytykujesz... Pff!
Ja: Bo twoje żarty nie są śmieszne.
Stalker: Bo ty nie masz poczucia humoru...
Ja: Mam, ale nie na twoje żarty!
Stalker: Nie krzycz na mnie!
Ja: O,o ?
Ja: Och, jesteś męczący...
Stalker: Tak właśnie będziesz mówić w łóżku ^^
Ja: Co?! Idź w cholerę!
Stalker: Też cię kocham! :*
- Nadal do siebie piszecie? - zapytał Parker.
- Tak... - mruknęłam.
- A wiesz, kto to w końcu jest? - zadał kolejne pytanie.
- Niestety nie...
♦ ♦ ♦
Od autora:
Jak wrażenia?
Napisałam ten rozdział, który według mnie jest nudny. W sumie większość rozdziałów taka jest no, ale cóż...
Jak myślicie, Rose dowie się, kto jest jej stalkerem?
Czekam na Wasze szczere komentarze! :)
Do następnego! :*
xx
CZYTASZ
You Are My Princess...
Fanfic"Nieznany: Jesteś taka piękna. Ja: Znamy się? Kim jesteś? Nieznany: Twoim przeznaczeniem..." ~ ~ "Ja: Przestań do mnie pisać, nieznajomy. Nieznany: Nie mogę tego zrobić. Ja: Dlaczego? Nieznany: Ponieważ jesteś MOJĄ księżniczką...." ...TA KSIĄŻKA N...