XVII

735 68 7
                                    

@sinndyloveszayn: Rodzice na mnie krzyczą.

@sinndyloveszayn: Wróciłam do domu pijana

@sinndyloveszayn: Musiałam odreagować.

@sinndyloveszayn: Brakuje mi ciebie tak cholernie mocno

@sinndyloveszayn: Chciałam przez chwilę zapomnieć.

@sinndyloveszayn: Zapomnieć o tym, że odszedłeś.

@sinndyloveszayn: Poczuć się tak jak dawniej

@sinndyloveszayn: Jakbyś nadal był w zespole.

@sinndyloveszayn: Nie słuchaj mnie.

@sinndyloveszayn: Ciągle mnie jeszcze trzyma.

@sinndyloveszayn: Nie pamiętam, ale chyba wczoraj coś braliśmy...

@sinndyloveszayn: Kręci mi się w głowie. 

@sinndyloveszayn: Będę wymiotować...

.

.

.

@zaynmalik: Hej, jesteś?

@zaynmalik:  Błagam odpisz.

@zaynmalik: Co brałaś? Sinndy, co brałaś?

@zaynmalik: Dziewczyno odpisz mi do cholery!

* 10 minut później*

@sinndyloveszayn: Oh Zayn.

@sinndyloveszayn: Czy ty właśnie mi odpisałeś?

@zaynmalik: Boże, Sinndy.

@zaynmalik: Żyjesz.

.

.

@sinndyloveszayn: Jasne, że żyję ty idioto.

@sinndyloveszayn: Przecież ci odpisuje.

@sinndyloveszayn: Będąc duchem nie mogłabym.

@sinndyloveszayn: Bo przecież duch przenika przez wszystko.

@zaynmalik: Co brałaś?

@sinndyloveszayn: Skąd znasz moje imię?

@sinndyloveszayn: Oh zaraz.

@sinndyloveszayn: Mój user.

@zaynmalik: Co. Brałaś?!

@sinndyloveszayn: Jezu wyluzuj.

@sinndyloveszayn: Nie wiem.

@sinndyloveszayn: Papa Zayn.

@zaynmalik: Sinndy czekaj.

@zaynmalik: Sinndy wracaj.

@zaynmalik: JASNA CHOLERA!

****

Sinndy...<<<<<<

Pierwsza rozmowa Zayna i Sinndy :O

Hi @zaynmalikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz