LXXXII

708 42 6
                                    

*kilka lat później*

Mimo, ze Sinndy była wymyśloną postacią nadal byłem jej wdzięczny. Liam mówił, że była moją alternatywną postacią, kimś kto miał mnie tylko zmotywować do działania. Kiedy odszedłem od zespołu byłem zbyt przybity tym co się działo wokół mnie, dlatego stworzyłem jej postać.

Po przejściu do wytwórni Azoffa na nowo wznowiliśmy swoją działalność na całkiem nowych warunkach. Oczywiście nadal chodzę na terapię i unikam wszystkich używek. Ale mimo to cieszę się, że wróciłem do zespołu. I nie mam zamiaru już odchodzić.

*****

A więc to koniec historii o Zaynie i Sanndy. Dziękuję Wam wszystkim za to, że byliście tutaj ze mną! Zapraszam na inne moje książki i na tumblr :)

Ch.

x



Hi @zaynmalikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz