x1x

11.5K 356 16
                                    

Proszę o przeczytanie notki znajdującej się pod rozdziałem. :-)

***************************************

*Ican almost see it

Thatdream I'm dreaming but

There'sa voice inside my head saying,

You'llnever reach it,

...

Słowa tak dobrze znanej mi piosenki płynęły z moich ust z taka łatwością jakbym to ja ją napisała, od podstaw. Nie przejmowałam się, że właśnie w tej chwili powinnam się uczyć na jutrzejszy sprawdzian z matematyki. To było w tej chwili nie ważne, liczyłam się tylko ja, moja gitara i nic więcej. Te słowa tak idealnie do mnie pasowały, dlatego starałam się ją zaśpiewać na 100 %. Kiedy skończyłam śpiewać uśmiechnęłam się do kamerki i powiedziałam:

- To na dzisiaj tyle kochani. Jeśli utwór Miley, który zaśpiewałam się podobał proszę o łapki w górę i subskrybcje. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu, a ja tymczasem zabieram się za montowanie tego ustrojstwa i potem do nauki. Kocham matematykę ..... Jeśli któryś z moich nauczycieli to ogląda to nie był sarkazm. W takim razie do zobaczenia kochani. Buźka !

Wyłączyłam kamerkę i czym prędzej zabieram się za montowanie. Nie sprawiało mi to kłopotu, że przez nagrywanie zarywałam noce, aby się uczyć. Sen nie był dla mnie ważny. Zawsze na pierwszym miejscu stała i będzie stać muzyka. Może zanim się rozgadam na dobre krótko o sobie opowiem.

To tak. Od czego by tu zacząć?

Pochodzę z Wolverhampton, mieszkałam w nim od dziecka. Pewnie się zastanawiacie, co robię w Nowym Yorku? Otóż, kiedy miałam 15 lat, a moje siostry 5 rodzice stwierdzili, że lepiej jak przeprowadzimy się tu, bo mają lepsze perspektywy na to, aby zdobyć dobrą pracę. Nie chciałam się zgodzić. Tu miałam przyjaciół, najbliższą rodzinę i wspomnienia, a wszystko, co nowe wywoływało u mnie lęk. Nie znałam tam nikogo. Bałam się, że w nowej szkole nie znajdę znajomych.

Po pewnym czasie musiałam ulec. Tydzień odkąd się dowiedziałam byliśmy gotowi i siedzieliśmy w samolocie do ,, lepszego świata ''. Niestety, wszystko wyglądało tak jak się spodziewałam. Zatłoczone, wielkie miasto, przez które przewijają się miliony ludzi spieszących się do pracy lub szkoły. Z każdej strony słychać było tylko odgłosy silników samochodów, maszyn drogowych, ludzi sprzedających fast food, dzwonki rowerów, klaksony, krzyki przechodniów, rozmowy telefoniczne. Jednym słowem .... wszystko! Po roku mieszkania tutaj miałam dość. Prosiłam rodziców abym mogła z powrotem przeprowadzić się do rodziny, ale za każdym razem odmawiali mówiąc, że przeprowadzili się tu ze względu na mnie, żebym miała lepszą przyszłość.

Po pewnym czasie zainteresowałam się muzyką i nie zamierzałam z niej rezygnować tylko dla tego, że moi rodzice, cytuje ,, nie chcieli abym wylądowała na bruku jak mi coś nie wyjdzie''. Nie raz chowali mi kamerkę, albo odłączali internet, kiedy właśnie wrzucałam do sieci kolejny cover. Takich akcji było dużo, ale zdążyłam się do tego przyzwyczaić. Kamerkę zawszę znajdowałam, a internet też umiałam włączyć. W końcu się poddali, bo uznali, że dłużej walczyć ze mną nie mogą. Nigdy nie mieli się, do czego przyczepić. Zbierałam dobre stopnie, brałam udział w olimpiadach, nauczyciele znali moje możliwości i wiedzieli, że jestem systematyczną i pilną uczennicą. To wystarczyło żeby sami zaczęli planować moje życie. Wiedzieli już, na jakie studia się wybiorę, próbowali nawet raz wysłać papiery do jednej z uczelni, ale po jakimś czasie wszystko ucichło. Tak naprawdę nie byłam pewna, czego chce od życia. Nie umiałam zaplanować swojego dalszego rozwoju na kilka lat do przodu, bo po prostu targała mną niepewność.

Usłyszałam dźwięk sygnalizujący o zakończonym ładowaniu. Wzdychając ciężko zamknęłam laptopa kładąc go na mahoniowym biurku. Nie miałam czasu do stracenia, chwyciłam podręcznik do matematyki. Kiedyś trzeba zacząć się uczyć.

Czeka mnie ciężka noc.


*Fragment piosenki Miley ,, Climb''. Uznałam, że będzie ona pasować do charakteru i osobowości bohaterki którą stworzyłam na potrzebę tego opowiadania.

[Od autorki]: Witam was w moim pierwszym opowiadaniu. Strasznie się bałam go udostępnić ale namówiła mnie do tego przyjaciółka której bardzo za to dziękuje.

Chciałabym omówić kilka spraw organizacyjnych.

1. Rozdziały do końca wakacji będą pojawiały się możliwe że codziennie. Z rozpoczęciem się szkoły rozdziały będę wstawiała najczęściej w weekendy ;)

2. Pod każdym rozdziałem chcę widzieć przynajmniej 5 gwiazdek i 5 komentarzy. Bez tego nie wstawiam kolejnego rozdziału ;)

Dziękuje za wysłuchanie mnie i przeczytanie rozdziału. Kolejny pojawi się już jutro.

LOVE XOXO







YouTube Girl | styles | ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz