Grupa: Ja, Becky, Alissa.
16 sierpnia
12:14Ja: Hej laski...
Alissa: No hej misia :*
Ja: Jest Becky?
Alissa: Chwilowo nie ma neta. Gadałam z nią nie dawno. Coś się stało? :/
Ja: Nieeeeee... Co tam u ciebie? :]
Alissa: Ej ej, widzę, że coś jest na rzeczy. Gadaj mała ;)
Ja: Niee. Naprawdę, wszystko w porządku. :)
Alissa: Nie wierzę ci :/
Ja: No serio... Nie masz się o co martwić.
Alissa: Johny?? To o niego chodzi? Rozstaliście się?! Czemu??
Ja: Nie!!! To nie ma absolutnie nic z nim wspólnego!
Alissa: No! Czyli jednak o coś chodzi :|
Ja: Eh... Nie...
Alissa: Przed chwilą to przyznałaś :/
Ja: Kurwa... Fakt, masz rację. Przepraszam.
Alissa: No nic się nie stało, ale powiedz mi wreszcie co CI jest...?
Ja: Musze spadać... Papa ;*
Alissa: Ale... No Sandy, co ci jest...?
Alissa: Sandy?
Alissa: Taaak. Coś się kroi.
Becky: Hej :) co się stało?
Alissa: No hej! Jesteś wreszcie... Przeczytaj całą rozmowę, od początku.
Becky: Uuuuu...
Alissa: No właśnie. Wygląda na to, że nie chce mi powiedzieć, ale pytała o ciebie. Zapytaj. Tobie pewnie powie...
Becky: No nie wiem. Czemu miałaby powiedzieć mnie, a tobie nie?
Alissa: Znacie się trochę dłużej. Może tobie bardziej ufa...
Becky: Ehh no dobrze. Zapytam, ale nie gwarantuję, że dostanę odpowiedź.
Alissa: Nie ważne. Nie musze wiedzieć...
Becky: :///
Becky: Nie jestem pewna czy to taka straszna sprawa.