Był dwudziesty siódmy lipca, jak zwykle patrzyłam przez okno czekając. Zastanwiałam się kto dziś do sąsiadów przyjedzie. Nagle z zamyślenia wyrwała mnie mama wołająca na śniadanie. Poszłam więc na nie do jadalni.
Tata siedział na krześle i czytał gazetę, a przy tym pomrukiwał coś o tym, że mecz mogli zagrać inaczej. Był fanem piłki nożnej. Musiałam chodzić z nim na każdy mecz odkąd moja siostra Klara wyprowadziła się z naszego rodzinnego Cieszyna. Ona to miała farta dostała się na dobrą, prestiżową uczelnię w Ameryce, gdzie od dwóch lat mieszka i studiuje medycynę, gdyż chce zostać lekarzem tak jak nasza mama. Moja siostra była ładna i szczupła. Miała blond włosy do pasa, opaloną brązową cerę, była mądra, i poruszała się z taką gracją, której niejedna z dziewczyn w moim liceum jej zazdrościła. Jednym słowem była po prostu piękna. Ja za, to miałam czarne włosy za ramiona i ściętą do brwi grzywkę. Nie byłam zgrabna jak moja siostra, ale uczyłam się tak samo jak ona. Mam siedemnaście lat, a wiem już kim będę. Za rok kończę liceum i chcę iść na studia prawnicze. Od zawszę marzyłam o tym, aby być prawnikiem, ten zawód jest dla mnie naprawdę fascynujący.
Ale nie spodziewałam się tego, co miało się dopiero zdarzyć...
CZYTASZ
HISTORIA Z ŻYCIA MAI WEEKS
Teen FictionMaja pewnego dnia poznaje chłopaka, który skrywa pewien sekret... Czy dziewczyna go odkryje? Czy będą razem? Kim jest Cody?