#1

625 41 12
                                    

Do
638193838
: Nie chcę sprzątać pokoju. To nie ja nasyfiłam tylko on.

Od
638193838
:Radzę posprzątać bo mama Cię wyzwie. A tak wogóle to skąd masz mój numer?

Do
638193838
:Nie wiem sama, koleżanki też często coś mi w telefonie przestawiają. I jestem osobą którą powinieneś znać.

Od
638193838
:Wątpię, ale wciąż nie wiem z kim mam doczynienia. Podaj chociażby imię.

Zmieniono nazwę na ktoś

Ja: Jestem natsume. A ja z kim mam doczynienia.

Ktoś: Jestem Akashi. Absolut, absolutny.

Ja: Poczekaj to ty nie jesteś Akashi Seijuurou. Ten najpotężniejszy kapitan wszech czasów?

Ktoś : Tak, to jestem ja. A teraz nie moge rozmawiać mam lekcję gry na skrzypcach. Żegnaj Natsume.

Ja:Żegnaj Seijuurou :,( Mam nadzieję że jeszcze kiedyś pogadamy.

Zmieniono nazwę na sei.

Wyłączyłam telefon i położyłam go na szafce koło mojego łóżka. Poczułam zmęczenie w końcu nie przestałam wczoraj nocy. Poszłam się przebrać w piżamę. Wróciłam już umyta. Wskoczyłam pod kołdrę. Już po chwili wpadłam w błogie objęcia Morfeusza.

Jednak nie wiedziała że przez esemesa tyle się zmieni w jej życiu.

============================
Jest pierwszy rozdział yupi. Mam nadzieję że opowiadanie się wam spodoba. Sorki że taki krótki. Będą dłuższe obiecuję.

wiadomośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz