Z.P.W. akaminy
Gdzie ja jestem? I czemu to miejsce przypomina piwnicę. Po chwili słyszę coś jak krzyk? Nie wiem o co chodzi ale muszę się stąd jakoś wydostać. Zaczynam się rozglądać. Nikogo nie ma lub tak się ukryła tą postać że nie wiedzę bo panują tu egipskie ciemności. Gdyby chociaż było tu światło. Jak na zawołanie. Okryła mnie jakaś błyszcząca powłoka. Dzięki niej wszystko widziałam. Jest tu mnóstwo krwi. Wielki stół na środku i drzwi na drugim końcu pokoju. Podeszłam chwiejnym krokiem w tamtą stronę. Kurfa.. zamknięte. No cóż. Usiadłam na metaliwym stole. Odbijalam się w nim. I co ja mam na głowie? Kocie uszy?!
Z.P.W. akashiego
Ja: akamino odpisz
Ja: nosz kufa odpisz..
Ja: skoro tak pogrywasz to wiedz że już do ciebie nie napiszę
Ja: i ostatnie... czemu do choinki zniknelas.
Aka: Ona już nie istnieje. Teraz jest nasza na zawsze...
Ja: co?! o co ci chodzi?!
Ja: Odpowiedz gdzie ona jest?
Położyłem telefon na biurku. Już raczej nie dostanę odpowiedzi. Idę się przejść. Po kilku minutach drogi. Stanąłem tuż przed pizzerią.
###############
Przepraszam że taki krótki ale jakoś tak wyszło. I do sobą w następnym. NightP.S. napiszcie co o tym myślicie :)