i co teraz bedzie ?!

66 3 1
                                    


*OCZAMI ALI *

2 MIESIĄCE PÓŹNIEJ
- Kochanie , gdzie są moje bokserki ?- krzyknął Justin
- W sypialni , w komodzie .
- A możesz mi przynieść żabciu ?
- A musze ?
- Jeśli nie chce mnie widzieć nago to tak !
- Już biegne !
Tak , jesteśmy z Justinem parą od miesiąca . Mieszkamy razem u niego. Wyprowadziłam sie od Dominiki ,bo zaszła w ciążę z Chadem po tej imprezie i potrzebują teraz oni spokoju.
Tak Chad mieszka z Domi . oni też są razem .
A w kwestii dziecka , ja też jestem w ciąży !
Ale wiem o tym tylko ja i Dominika . Nie mam pojecia jak powiedzieć Justinowi , że zostanie ojcem. Troche boje sie jego reakcji .

A jak sie go wyprze ?

A jeśli powie , że go niepokocha , bo mnie niekocha ?

A co jeśli będzie szczęśliwy, że zostanie ojcem ?

Te myśli chodziły mi po głowie całymi dniami i nocami .
Ale w końcu kiedyś musiałabym mu powiedzieć.
- Justin .. Musimy pogadać ?
- Zaraz zejde księżniczko . - powiedział chłopak wychodząc z łazienki z ręcznikiem na biodrach.
- Słucham - powiedział chłopak , ubrany był w spodnie z kroczem do kolan , białą koszulke i czerwone supry . Włosy tak jak zawsze pieknie ułożone na żel .
- niewiem jak ci to powiedzieć ..
- wal prosto z mostu skarbie .. Zrozumiem .- wsparł mnie tym zdaniem. Dodał mi odwagi i wydusiłam z siebie te kilka słów.
- jestem w ciąży .
- ale to już pewne ?- powiedział poważnie .
- tak , to już 2 miesiące. Zaszłam w ciąże po tej imprezie ..
Niewytrzymałam , wybiegłam z domu. Widziałam jak sie na mnie patrzył , ta presja mnie przerosła.

*OCZAMI JUSTINA *
Boże ! Bede ojcem ! Super!
Chciałem już uściskać mojego skarba , ale wybiegłam z domu. Nie wiem gdzie ona jest. Niewidziałem gdzie pobiegła .. Martwie sie o nią .. A jak coś sobie zrobii ?!
O nie dzwonie do niej !
Kurwa!! Nieodbiera !!
No świetnie ! Telefonu nie zabrała !!
Oby jej sie nic niestało ..

*OCZAMI ALI *
Zimno juz mi .. Chyba bede wracać bo Justin pewnie sie martwi..
Wchodze do domu ,i co widze !?
Justin całuje sie z jakąś blondynką. Niemoge uwierzyć , a myślałam że sie martwił .. Zobaczył mnie! Chciałam tylko wejść do sypialni wziąść kilka rzeczy i wyprowadzić sie na kilka dni do kogo kolwiek . Oby im nieprzeszkadzać..
- Ala ! Poczekaj !- krzyczał a ja przyszpieszyłam ..
- Ala! Stój !- złapał mnie za reke i odwrócił w swoją strone .
- co! Nie wiesz niechce nic słyszeć. Pewnie wam przeszkodziłam , wezme kilka rzeczy i wyjde .
- nie!! Nigdzie nie idziesz !! To było nieporozumienie !
- dobra nieośmieszaj sie !! Przepuść mnie !!
- chcesz wiedziec kim ona była !?
- no słucham !
- to była moja była Taylor. Dowiedziała sie że jestem w mieści i przyjechała. Nigdy sie niepogodziła , że zerwaliśmy , a teraz jak tylko usłyszała jak drzwi sie otwierają to z zazdrości zaczeła mnie całować.
- yhy...- tylko  tyle byłam wstanie powiedzieć. To było trudne , bo zakażdym razem jak patrze w oczy Justina ( rozpływam sie ) !
- mysze to przemyśleć. Lepiej bedzie jak zrobimy sobie kilka dni wolnego od siebie. Nie jestem wstanie teraz mieszkać z tobą .. Wybacz ..
Przepchnełam sie do sypialni , a Justin poszedł na dół do tej całej ,, Taylor ". Słysze ! Kłócą sie .. Z jednej stroju to dobrze , bo może chodzi o mnie .
*OCZAMI JUSTINA *
Co za kobieta . Jedna i druga.
Jedna - Taylor :
Przychodzi do mojego i Ali domu i zaczyna mnie całować.
Druga- Ala :
Robi mi wyrzuty , że walcze o nią ..Kocham ją i nasze dziecko . Jeszcze nikogo tak bardzo niekochałem . Ona musi mi uwierzyć , bo moje życie bez niej to nie bedzie życie.

wakacje / j.b Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz