~3~

65 5 2
                                    

Siadamy a Harry przyblirza się do mnie i mówi Karin chyba ja chyba.

No co Harry mów.
Ja się w tobie zakochałem.-Mówi patrząc w moją strone.
Mówię czy to możliwe? Przecież my się znamy dopiero 1 dzień a, nawet i nie cały.
No wiem ale ty Karin jesteś inna niż wszystkie.
Oo to takie słodkie że, on tak do mnie mówi no dobra Karin uspokuj się. Karin żebyś ,wiedziała to ja Cię naprawdę kocham .
Muwię tak już to wiem Harry.
Nagle patrze z oddali że, chłopaki idą z Emili ej czy to normalne żeby, Emili szła za rękę z Zaynem? ?
Niall mówi jedziemy już z tąd. Jesteśmy już ku wyjścia. Wsziadamy wszyscy i Emili mówi jećmy do domu a nie do jakiś klubów. Wszyscy mróczyli przes całą droge oprócz Harr'ego jedynie co robił to cały czas się gapił w moją twarz po prostu hciało mi się śmiać. Ale chociaż mi szybko zlęciał czas oczywiście z jechaniem samochodem . Myślę już będę jechać do domu tylko ich od Wio ze . Mówię do wszystkich to do jutra jak wogóle się spotkamy.
No my się napewno spotkamy prawda Karin.
Yy no niewiem Harry nawet nie wiesz jaki mam numer tel.
Niemartw się dam sobie rade.
A mówie no dobra.

Wsiadam do samochodu i mówie sama do siebie łoł ale to był wieczór.
No a więc jade czy to mi się zdaje czy to bardzo ale to bardzo dółgi korek ??
Ta to jest korek o Boże jak się wystraszyłam a to przecież mój telefon a kogo niby ? Odbieram a to przecież tylko Emili.

Hey
Hey
Miałam Ci powiedzieć Karin jakbyś nie znała numera tel to będzie Harry.
A z kąd on ma mój numer ?
A ode mnie wiesz jak prosił a co wy jesteście już razem ?
No niewiem może dla niego jesteśmy już razem?

I jak się podoba
Mam nadzieję że, tak.
Kolejny rozdział dodaje w poniedziałek.

MIŁEGO WEEKENDU
POZDRAWIAM

PUSZAKOLA120

Love you (H.S.)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz