!FNaF Na Wesoło!

Nyan Jeremy...

Eloooo! Dzisiaj pytania i wyzwania odd...
LoveIceCream3, _Dixie_, LapLazuli i SheDrowned.

"Freddy przebież się za Foxy'ego i papuguj go cały dzień"

"Jeremy wypij sok z gumijagód, przebież się za Nyan Cat'a, śpiewaj i rozrzucaj wszędzie bibułę w kolorze tęczy"

"Toy Bonnie jak to jest wyglądać jak laska?"

"Kamilcza przez jeden dzień mów tylko pomidor"

"PG zabierz Kamilczy i Springusiowi dziecko i rządaj okupu"

"Kto chętny na sztalugę?"

"Foxy, a co by było gdyby Freddy lepiej od ciebie rapował?"

"Toy Chica twój ulubiony kolor?"

K: Pomidor! Pomidor pomidor pomidor!

O: O co jej chodzi?

Zo: Wykonuje swoje wyzwanie.

LL: To może pytania?

K: Pomidor!

LL: Nie możesz, bo posługujesz się językiem pomidorowym!

K: Pomidor!!!!

LL: Nje.

Z: To ja zapytał. Byłam tu zaraz po Kamilczy!

K: Pomidor pomidor....

Z: No więc... khem khem....TOY BONNIE!!!!

TB: Co?

Z: Jak to jest wyglądać jak baba?

TB: Czuję się szekszi |:3 A tak na serio, to upokarzające ;-;

A: Dla mnie jesteś słodki ^^

TB: Dzięki ^^

Z: Tochi!!!!

TC: Czo?

Z: Jaki jest twój ulubiony kolor?

TC: Różowy ^^

Z: Ok dzięki :3

LL: STÓJ!

TC: Tak?

LL: Śpij.

TC:Czemu? Nie chce mi się spać...

LL: ŚPIJ!! *wali ją w łeb a ta mdleje*

K: Pomidor?!

LL: Moja kolejna sztaluga >:3

K: Pomidooooor....

A: Kamilczo, ale wiesz, że nikt cie nie rozumie...

K: Pomidor ^^

Zo: Dobra Kamilczo przestań... program trza prowadzić...

K: Pomidor?

LL: Tak, zaliczymy.

K: Bodże w końcu! Ok! Ja i Ola idziemy do Foxiaka, Ala i Zuzia do Freddy'ego, a Zosia i Lapi do PG ^^

Pr: Ok ^^

*u Freddy'ego*

A: Hejka ^^

Fr: Hej. Co znowu?

Z: Wyzwanie. Zostań Foxy'm na jeden dzień.

Fr: Nie rozumiem...

A: Przebież się za niego i go papuguj ośle!

Fr: Aaaaaa... no spoko...

*Freddy idzie do pokoju Parts & Service i szuka odpowiednich części. Gdy się 'przebrał' poszedł do Foxiaka*

*Tymczasem u lisiastego...*

*za Foxy'm stoi Frexy (kolejna gra słów xD)

F: Yoł!

Fr: Yoł!

K: Hej. Mamy pytunko...

F: Jakie?

Fr: Jakie?

F: O co mu chodzi? I czemu ma moje zapasowe części?!

Fr: O co mu chodzi? I czemu ma moje zapasowe części?!

K: Wykonuje wyzwanie. Ale przejdźmy do pytania...

O: Co by było, gdyby Freddy lepiej od ciebie rapował?

F: Byłby The Bite of 2015 -.-

Fr: Byłby The Bite of 2015 -.-

F: To wkurza!

Fr: To wkurza!

F: Freddy jest głupi.

Fr: Freddy jest głupi

Co w tym momencie myśli Fazbear...
Ja mu zaraz ku*wa pokażę kto jest tu ku*wa głupi! Niech się ku*wa tylko to jeb*ne wyzwanie skończy...

*U Phone'a*

Zo: Siemasz Phone.

PG: Hej. Co jest?

Zo: Wyzwanie.

PG: Słucham.

LL: Wow po raz pierwszy...

Zo: Nie ważne... zacygań Kamilczy i Springy'emu dziecko, a potem rządaj okupu.

LL: Ej! Ale... jak go nie będzie... to kogo będę... a nie! To wyzwanie... :P

*grupowy facepalm*

PG: No dobra...

*Phone idzie po Plushy'ego. Zabiera go od tyłu, a ten wrzeszczy przestraszony. Krzyczeł usłyszeli 'rodzice'*

K,ST: PLUSHY!!!

*biegnoooo za krzykiem xd Nagle z buta wjeżdżajo do jednego z pokoi, a tam związany Plushy i Phone*

K: Co ty odwalasz?!

PG: Zabrałem wam PlushTrap'a. Jeśli chcecie go odzyskać... Gotówka czy karta?

ST: Da fak?

PG: Rządam okupu ułomie!

ST: Że jak mnie nazwałeś?

*SpringTrap wściekły podchodzi do Phone'a. Gdy już miał go walnąć w ryj zawołał:*

PG: PRZEPRASZAM! TO TAKIE WYZWANIE! SORKA SORKA SOOOORKAAA!!!

ST: Spokojnie... *rozwiązuje PlushTrap'a* nie spinaj się tak. Wychodzimy! To pa!

*wychodzo*

*dziewczyny się spotykają*

K: ZNAKOZAPYTANIOWA MORDOOO!!!!

J: Co?

K: Wyzwanko. Zrób to:

*pokazuje telefon*

J: Sok z gumi...*dostaje szklankę z sokiem* ou.... no ok...

* Jeremy przebiera się za Nyan Cat'a, po czym pije soczek. Bierze tenczową bibułę i biega rozrzucając ją po całej pizzeri*

J: NYAN NYAN NYAN NYAN NYAN NYAN NYAN!!!

A: Z kim my pracujemy...

No hejo! To wszystko na dziś! Czekam na wyzwania i pytania! I mam jeszcze jedną prośbę... Niedługo zakładał kanał na YT, a moja wyobraźnia ogranicza wymyślanie nazw. A więc prosiłabym żebyście w komentarzach (jeśli macie pomysł) napisali jakiś fajny nick, który by do mnie pasował. To bye kotły!