Koniec z randkami

87 2 8
                                    

Po długim czasie Malwina zrozumiała, to co robiła było głópie. Skończyła z tym po tym zawodzie miłosny. Zrozumiała również, że jej prawdziwą miłością był Damian. Po pewnym czasie zdecydowała, że do niego pójdzie i go przeprosi. Więc tak zrobiła. Zapukała do jego dzrzwi czekała chwilę aż w końcu otworzyła jego mama.
- Dzień dobry jest Damian?
- Jest.
- A czy mogłaby go pani zawołać?
- No pewnie. Damian do ciebie!
- Już idę.
- Cześć.
- Malwina? Co ty tu robisz?
- Chciałam cię przeprosić.
- Nieno spoko.
- Naprawde mi wybaczasz?
- Tak.
- Damian ja cie...
- Ty mnie co?
- Ja cie kocham.
- Naprawde Malwina?
- Tak.
Po tej rozmowie Damian nie mógł zasnąć zupełnie tak jak Malwina.

Randka w CiemnoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz