Kłopotliwe śniadanie...

21 1 0
                                    

Znów leżałam tam gdzie wcześniej i kolejny raz kręciło mi się w głowie...
W niewyraźnych postaciach dostrzegłam obraz lekarza i mojej koleżanki. O czymś rozmawiali, nie dostrzegli, że miałam otwarte oczy...
Chodź z resztą i tak prawie nic nie widziałam, a głosy tak jak wcześniej, gdy leżałam pierwszy raz w karetce, dochodziły do mnie stłumione.
Wkońcu doktor odszedł, a Basia siadła obok mnie i dopiero wtedy zauważyła moje podniesione powieki! Jednak nic nie powiedzała, tylko łza poleciała jej po policzku. Ścisneła moją dłoń i odeszła....tak po prostu sobie poszła, a ja nadal "wylegiwałam się" na szpitalnym łóżku. Głowa nie przestawała mnie boleć. Ale mówi się trudno, przynajmniej nie mogłam zasnąć a przez to obejrzałam dokładnie sale. Po prawej stronie było okno przy którym leżał inny pacjent, w całym pomieszczeniu oprócz mnie było jeszcze troje chorych w tym jedna dziewczyna. Ja sama leżałam po środku łóżek, a na przeciwko mnie był ostatni chory. Ściany były białe a podłoga ułożona z kremowych kafelek. Słońce odbijało się od szklanek stojących na pobliższym stoliku. Rzecz jasna obok mnie i innych osób stały kroplówki. Panowała tu głucha cisza, nikt nic nie mówił, wszyscy spali. Atmosfera była napięta w sumie nie dziwie się, że każdy wolał pokrążyć sie w sen, w końcu nie było tu nic ciekawego do roboty, a samą ciszą trudno się nacieszyć. Po jakiejś godzinie głowa przestała mnie boleć, więc wreszcie mogłam zasnąć. Na moje nieszczęście, którego i tak mam za dużo...pielęgniarki zaczeły wszystkich wybudzać i podawać śniadanie, była 8:00. Na talerzu miałam kromkę chleba a obok kawałek margaryny do posmarowania, na półeczce, która stała obok łóżka, leżała szklanka wody. Cały czas było cicho, ja ledwo jadłam
z wyczerpania, więc powiedzenie chodźby słowa to ostatnia rzecz jaka pszyszła mi do głowy.
________________________________________________________________________________________________
Proszę o komentarze, gdyż one dają mi siłe do pisania dalszych części historii. :3

"Czy może być gorzej?"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz