02

299 17 1
                                    

Thomos: Wiem, miałem dać Ci spokój, ale powiedz mi tylko... Czy radzisz sobie jakoś?

Ja: Co to za pytanie?

Ja: Nie.

Ja: Mieszkam pod mostem i daję dupy, każdemu kto zapłaci.

Thomas: Serio?!

Thomas: Ej...

Thomas: A ile bierzesz za godzinę? ;>

Ja: awdjskis

Ja: Nie mogłeś być jego przyjacielem, on nigdy nie zadał by się z kimś o takim poczuciu humoru

Thomas: Więc wiele jeszcze o nim nie wiesz, Kataleyo.

Thomas: Skoro tak dobrze ci się wiedzie, jestem spokojniejszy

Thomas: Dobrej nocy, Kataleyo.

dziwny gość z tego Henrego, ale nie ma pojęcia o moim życiu.

w końcu zmieniłam nazwę kontaktu z Thomas na Henry, ale ciężko było mi usunąć jego imię, bo to jedyne co miałam po bracie. Teraz zamiast niego jest obcy, nieznany Henry.

#####

no__hope

MessageOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz