Ja: Henry pomóż...
Henry: co się stało?!
ja: siedze na imprezie, na której wcale nie chcę być :( marzę o łóżku
Henry: hmmm... to rzeczywiście ciężka sprawa xD
ja: ejjj!
ja: to nie jest śmieszne! pomóż, co mam robić,nie lubię imprez
Henry: skłam, że masz okres i boli cię brzuch xD
geniusz...
- Lukas.. - podeszłam do niego,bawił się ze znajomymi, a ja, w sumie sama nie wiem po co kazał mi tu zostać
spojrzał na mnie zamglonym od alkoholu wzrokiem
- muszę iść..
- zostań
- muszę... - nachyliłam się nad nim i powiedziałam prosto do ucha - właśnie dostałam okres
sama nie wiem jakim sposobem odważyłam się powiedzieć coś takiego, facetowi, którego nie znam
cóż...
- emmm... taaa.. - zmieszał się - tak, tak,idź
ja: ty to masz genialne pomysły :)
Henry: się wie, Kataleyo :)
wracając do domu nucilam sobie pod nosem moją ulubioną piosenkę
###
no__hope
CZYTASZ
Message
Fanfictionona potrzebuje pomocy a on jej nie pomaga czy przyjaciel z z smsów będzie w stanie naprawić jej świat? i na jaką cholerę ten luke tak się jej uczepił?? zapraszam, no__hope