Rozdział 7

41 4 2
                                    

Nie mogłem uwierzyć w to co widzę.Apollo właśnie całował się z Sam.Miałem ochotę wezwać umarłych,żeby choć trochę zranili parę zakochanych.Cholera nie sądziłem,że Sam może być tak puszczalska.Więc dlaczego czuje ukłucie w sercu?

Sam Cov.

O cholera dlaczego Nico musiał to zobaczyć,kiedy otwierałam usta,żeby mu wszystko wyjaśnić,Apollo znów przywarł swoje wargi na moich,jęknęłam cicho,ale wtedy usłyszałam jak Nico zaciska pięści,próbując się uspokoić.Po co ja go tak ranie? Próbowałam się wyrwać bogowi,ale był za silny,wtedy poczułam dziwne ciepło rozchodzące się po całym moim ciele,nie wiedząc dokładnie co się dzieje spojrzałam się kątem oka na syna Hadesa,jego wzrok utkwił w miejscu gdzie stał Apollo,kiedy spojrzałam w tamtą stronę,zaparło mi dech w piersiach.Z jakiegoś powodu Apollo wyglądał teraz 100 razy lepiej niż wcześniej co w sumie jest praktycznie nie możliwe.Jego skóra świeciła się delikatnym światłem,na sobie miał tylko spodnie,a tors z sześciopakiem opasał tylko łuk na plecach,gdyby nie fakt,że właśnie mnie całował umiałabym tylko powiedzieć łał. Bóg muzyki przerwał pocałunek po czym szepnął mi do ucha:

-Jesteś wyjątkowa Sam,spowodowałaś u mnie to,że prawie pokazałem się tobie w swojej boskiej formie,jesteś niesamowita-zarumieniłam się na jego słowa,wtedy poczułam ukłucie jakby ktoś trzymał moje serce w dłoni,zaczęłam tracić oddech,nagle Nico powiedział:

-On prawie Cię zabił-po czym uderzył z całej siły w ziemię z której raz za razem wydobywały się szkielety,które jak na komendę ruszały wprost na Apolla,krzyknęłam przerażona,ale wtedy ktoś pojawił się za mną z szokiem w oczach patrzyłam się na Hadesa,który powoli pochylał się na de mną.Co jest grane? Nico na chwilę przerwał atak na boga muzyki próbując zrozumieć fakt,że właśnie patrzy na swojego ojca,który właśnie chce mnie pocałować.Moje ciało zrobiło się dziwnie zimne,jakbym w ogóle nie miała ciepła w ciele,wcale się nie trzęsłam,kiedy próbowałam się zorientować co tu się właściwie dzieje,Nico szepnął drżącym głosem:

-Tato? Co ty tutaj robisz?-bóg podziemia nawet go nie usłyszał,nasze wargi dzieliły milimetry,kiedy poczułam jego ręce na mojej tali,zamarłam. Chciałam się poruszyć,uciec gdzieś,nagle usłyszałam głos Apolla,który wrzeszczał:

-Zostaw wybraną!-że co??!!

CDN

Bardzo bardzo bardzo przepraszam,że tak bardzo długo nie publikowałam żadnego rozdziału w tym blogu,tak wiem jestem do bani,w ogóle nie jestem odpowiedzialną osobą,wiem to.Nie miałam kompletnie weny i pomysłu na kolejny rozdział,ale i tak mam nadzieję,że mi to wybaczycie. :(




To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 28, 2015 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zaginiona w mitologiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz