Nazywam się Laura Marano mam 17 lat, mieszkam w dystrykcie 12. Od ponad 40 lat nie było igrzysk, ludzie żyli sobie spokojnie dopóki jakiś debil nie ogłosił się prezydentem Panem.
Znów podzielono państwo na dystrykty. Brak słów... Tyle ludzi zginęło po to by nastał spokój. Znów będą dzieci wysyłali na śmierć... PARANOJA. Jutro są dożynki, trochę się stresuję ale bardziej przejmuje się tym moja siostra- Leila ma 13lat. Nie wyobrażam jej sobie na igrzyskach jest za bardzo.. Delikatna nie przetrwała by. Próbuję ją troche uspokoić, powiedzieć że jej nie wylosują, chociaż nie mogę jej tego zagwarantować...Cześć mam nadzieję że się podoba prolog ;) za 3 dni premiera ostatniej czesci kosogłosa! Bardzo się ciesze i zapraszam was do obejrzenia po prostu najlepsza trylogia ever <3 kolejny rozdział dam jutro albo w czwartek :) miłego dnia kosogłoski <3
![](https://img.wattpad.com/cover/54609868-288-k750523.jpg)