Eliminacje

7

Gdy minęła godzina zeszlam po schodach na dół z trudem znalazłam właściwe drzwi jednak gdy mi się udało i zapukałam to Haden wyszedł z pokoju i powiedział:
- Chodźmy do ogrodu.
- Myślałam że mieliśmy popracować nad balem
- Tak jednak lepiej mi się myśli na świeżym powietrzu mam nadzieję że nie masz nic przeciwko?
- Ależ skąd to świetny pomysł.
Wzięłam teczkę z potrzebnymi rzeczami i poszłam do ogrodu razem z Hadenem. Siedzieliśmy w altance i rozmawialiśmy o przygotowaniach do balu.
- Tutaj mam projekt jak będzie wyglądała sala. Trzeba go tylko dopracować.
Nagle Haden usiadł bardzo blisko mnie.
- Projekt jest świetny. Chyba nie mówiłem ci dziś jak pięknie wyglądasz?
- Nie
- W takim razie teraz ci to mówię
- Dziękuję- jednak on nie dał mi dokończyć i zaczął mnie całować. Najpierw były to bardzo delikatne pocałunki jednak gdy je odwzajemniałam to zaczęły być coraz bardziej namiętne. I nagle usłyszeliśmy cichą rozmowę. Książę Damon spacerował po ogrodzie razem Rose, byli oni już blisko. Haden przerwał pocałunek a książę i Rose weszli do altanki.
- Witamy jak wam idzie praca?
- Hm yyy dobrze- odpowiedział Haden. Całą następną godzinę omawialiśmy szczegóły balu a następnie poszłam spać.