Leila wyczekiwała chwilę przyjazdu Johna. Była już 7.43 . Spoglądając przez okno ujrzała audice.
Dziewczyna zbiegła prędem na dół i otworzyła drzwi.
-Hej , Leila.
-Cześć.
-To co , wchodzisz? -Chłopak przyglądał się pięknej dziewczynie.
-Yhym...jasne.-zamyślona wsiadła do samochodu.-ej...to ona?-Leila zaciekawiona zdjęciem zapytała o nią.
-Tak to ona.
-Naprawdę piękna.
-Leila co to ? -wskazując na pociętą rekę , zadał pytanie.
-Nic...
-...?
-O...ymmm...szprychy z roweru !?-Dziewczyna skłamała.
-Aha...-chłopal nie wierząc w wyjaśnienie Leily odpowiedział .
-Ładna.
-Ty też jesteś.
-Dzięki.
-Pewnie masz chłopaka ?
-Nie mam .
-Ty ?
-Yhym. -Nie należe do lubianych osób.
-Dlaczego?
-Pewnie obiło ci się o uszy ...
-co?
- "Dziewiczna dziwka"
-Co?! Kto ci to wymyślił ?
- Dominik.
-Ten z trzeciej B ?
-Tak.
- Jaki...-Jesteśmy - John nie dokończył swojego wyrażenia.
Dziewczyna razem z chłopakiem wysiadła z auta po czym mieli wejść do kościoła.
-John, ja nie idę.
-Dlaczego ?
- Nie wierzę .
-To ja...ee...yy...- John zastanawiał się jak wybrnąć z takiej sytuacji.
-Nie mogę.
-Nie zostawię cię tu samej.
-Idź. To twoja dziewczyna ja poczekam na dworze.
-Ale ...
- Poczekam obok kaplicy.
Dziewczyna przyzwyczaiła się do samotności więc nie było to dla niej nic nowego.
- Ale nie odchodź!
-Dobrze.
Leila ucieszyła się przyjściem Johna.
-Teraz na cmentarz. - chłopak był zapłakany.
-Nie płacz .
-Ja nie...-Nie przejmuj się mną.
-Chcę .
-Dziękuję ci.
-Ja za zaufanie.
-Ja za przyjście i rozmowę.
Była taka piękna ,John płakał. Nie mogłam wejść do świątyni. W ogóle dlaczego ludzie jeszcze wierzą ? Tyle katastrof , terrorystów a oni dalej. Naiwni .
CZYTASZ
Fałszywy dźwięk /RainbowSadGirl
Teen FictionLeila jest ofiarą gwałtu. Próbuje uciec ,ale nie udaje jej się to. Dziewczynka broniąc się przed czterdziestoletnim mężczyzną wbija mu nóż kuchenny. Gdy wraca do domu ,zastaje matkę . Pisze pamiętnik. W parku poznaje chłopaka, który jest smutny i p...