Fałszywy dźwięk /RainbowSadGirl

VI

Leila wstała o godzinie siódmej. Włączyła telefon i zobaczyła mnóstwo wiadomości od Johna:

John: Dziękuję
John: Jeszcze raz dziękuję.
John: Nie wiedziałem ,że nie wierzysz , dlaczego ?
John: Przepraszam głupie pytanie.
John: Śpisz jeszcze ?
John: Przyjechać po ciebie ?
John: Jesteś?!
Widziano 5.47

Leila szybko się ubrała , zjadła śniadanie i wyprostowała włosy. Weszła na górę i włączyła laptop.

Leila: Możesz przyjechać.

Dziewczyna usłyszała dzwonek do drzwi , gdyż była pewna przyjazdu Johna. Jednak pozory mylą.

-Tato?-dziewczyna mierzyła wzrokiem mężczyznę.

-Co moja córeczko ? Jest mama ?

-Tato znowu piłeś ? Mama nie żyje.

- Ty głupia ! Jak możesz tak mówić ?

-Nie żyje , gdyby nie maszyna ...

-Ona jest w śpiączce, może się obudzić !

-Skoro tak , dlaczego jej tu teraz nie ma ?

-Idę spać, córciu.

-Branoc...

-A ten obiad ?

-Jest rano.

-Ciii !

Wejrzała przez okno i nic. Johna nie było . Zegarek wskazywał godzinę 7.48 , więc nie zdążyła by za nic zajść do szkoły. Przypomniała sobie , że ma numer do chłopaka.

-Halo, John? -...

-O Leila !

-Przyjedziesz ?

- Oczywiście, myślałem , że nie chcesz ...

-Niby dlaczego ?

-Niewiem.

-Aha...wytłumaczenie.

-Jestem.

-Już?

- Tak , przecież czytałem tą twoją niecierpliwą wiadomość.

-Ha ha ...ale śmieszne.

-Dobra, wchodzisz czy mam sam jechać ?

-Idę.

Leila wsiadła do auta i zaczęła rozmawiać z Johnem:

-Hej.

-Cześć.

Chłopiec wyrwał jej z rąk telefon

-Ej ,John!

-No co ?

-Oddaj !

-Nie !

-Obiecuję ,ze będę z tobą rozmawiać !

-Prosze. - John oddał jej telefon.

-Dzięki.

-Dlaczego nie wierzysz ?

-Wierzyłam.

-Dlaczego przestałaś ?

-Dzieciństwo .

-Co się stało ?

-Matka umarła.

WCALE NIE O TO CHOZI

- Co ?! Ale ...

-Miała wypadek .

-...

-...

Leila zaczęła płakać.

-Może po lekcjach pojedziemy do niej na cmentarz ?

-Ona jest w śpączce . Nie pojedziemy.

-Przepraszam...

-Nie nic się nie stało .

- To odwiedzimy w szpitalu ?

-Nie...

-Dlaczego ?

- Ona i tak nie wie czy ją odwiedzam czy nie. Nie żyje.

-żyje.

-Nie !

-...

-Gdyby nie maszyna...