Cały czas byłam na górze w swoim pokoju i słuchałam jak chłopcy się śmieją. Czasami chciałabym tam do nich pójść, ale nie mogę. Powód? Luke. Nie to, że go nie lubię czy coś. Wręcz przeciwnie. Kocham go, ale boję się że się zbłaźnie. Luke jest w moim wieku. Chodzimy razem do jednej klasy. Ironia losu prawda? Chłopcy to się świetnie dobrali, Ash jest najstarszy-20 lat, Mikey-19, Cal-18, a Luke tyle co ja czyli 17. W sumie to wszyscy poznaliśmy się gdy ja miałam 4 latka. Trochę długo prawda? Mniejsza. W Luke'u zakochałam się w wieku 16 lat w wakacje.Myślałam że przez ten rok od kocham się, że to było tylko zwykłe wakacyjne zauroczenie. A tu? Szlag trafił i zamiast się odkochać, kocham go jeszcze bardziej.
Rozmyślałam tak chyba jeszcze z godzinę, aż w końcu zasnęłam.
* * *
Luke's Pov
Podjechaliśmy pod dom Ash'a. Ze środka było słychać odgłosy telewizora. Zapewne Summer jest w środku. Słodka, piękna Su... Luke stop! To siostra twojego przyjaciela. Bardzo inteligenta fajna i seksowna siostra twojego przyjaciela... LUKE MORDA! No ale co ja na to poradzę, że ją kocham? Wraz z Summer znamy się od... zawsze? Nasze mamy były przyjaciółkami, więc można powiedzieć, że byliśmy na siebie skazani. W Sum zakochałem się jakiś rok temu w wakacje. Ah to było coś. W tamtym okresie lepiej siebie poznaliśmy. I BUM. Jest miłość. Myślałem, że przez ten rok odkocham się, że to było tylko zwykłe wakacyjne zauroczenie. A tu? Szlag trafił i zamiast się odkochać, kocham ją jeszcze bardziej.____________________________________
Hej! Dodaję rozdział z okazji mikołajek. Taki mały prezent odemnie. PRZEPRASZAM ZE DŁUGO. NIE DODAWAŁAM! Nie miałam czasu. Zapraszam do gwiastkowania oraz komentowania.
P.S. Które ładniej brzmi Sumuke vs Lukmer?
Pisać w komentarzach.
Bay Charles xx
CZYTASZ
A Friend of My Brother
FanfictionMam na imię Summer Irwin. Mam 17 lat. Mieszkam w Sydney razem z moim bratem-Ashton'em. Moi rodzice zginęli w wypadku samochodowym 2 lata temu i od tamtego czasu opiekuje się mną Ashi. Jestem blondynką o zielonych oczach oraz motocyklistką. Moje szcz...