12 kwietnia

61 7 2
                                    

Było 28 minut po północy, kiedy się spotkaliśmy. Na niebie błyszczały gwiazdy. Tylko one. Księżyc się ukrył. Uciekł przed tym, przed czym ja nie mogłem. Jeśli dobrze pamiętam Hood tłumaczył mi, że to sprawka chmur. One go zasłoniły, że tak naprawdę nie zniknął. Nie uwierzyłem. Hood kłamał. Inni nie byli lepsi. Gdy chciałem utonąć w rzece wspomnień, oni pozbawiali jej wody. W kółko mówili: „Nie pamiętamy tych momentów Mikey". Sprowadzili mnie na suchy ląd. Rzeczywistość była beznadziejna. Oni w niej zapominali. Moi przyjaciele mieli problemy z pamięcią. 


Dziennik Michael'a Clifford'aWhere stories live. Discover now