13 kwietnia

45 5 0
                                    

Wciąż czuję kojące promienie słońca. Tak delikatnie gładzące moją twarz. Byłem wtedy spokojny. Płynąłem w miodzie. Dopóki ona nie pojawiła się na horyzoncie. Planowałem ucieczkę. Ale mnie zauważyła i była coraz bliżej. Rozpoczęła swój monolog. Jej wypowiedź nie miała końca. Wyłączyłem się. Prawie zasnąłem. Tylko jej uśmiech trzymał mnie wśród żywych. 


Dziennik Michael'a Clifford'aWhere stories live. Discover now