Wciąż czuję kojące promienie słońca. Tak delikatnie gładzące moją twarz. Byłem wtedy spokojny. Płynąłem w miodzie. Dopóki ona nie pojawiła się na horyzoncie. Planowałem ucieczkę. Ale mnie zauważyła i była coraz bliżej. Rozpoczęła swój monolog. Jej wypowiedź nie miała końca. Wyłączyłem się. Prawie zasnąłem. Tylko jej uśmiech trzymał mnie wśród żywych.
YOU ARE READING
Dziennik Michael'a Clifford'a
Fiksi Penggemar"Is anybody there who can rescue Somebody like me?" ilość rozdziałów; 15 ff; Michael Clifford