Dzień później spotkaliśmy się z Benem i Jeffem na piwko a co tam nie kto zabroni ale chwiluni chwilunia.. Czekaj w tym klubie co jestem ja z chłopakami siedział KAMIL!!! Z BABĄ CAŁOWALI SIĘ !! O CHOLERA !!
Podeszłam i dałam mu w pysk
- Ałaaa
- Mogłam mocniej
- O jezuniu Sara co ty tu ?
-Nie dałam mu dokończyć ppdbiegłam cała zapłakana do chłopaków i powiedziałam że ide do domu lecz nie dali za wygranom i powiedzieli ze idą ze mną nie zostawiom mnie w takiej sytuacji więc nie zaprzeczalam szlismy w milczeni. Dotarlismy. Weszłam spakowałam ciuch Kamila co chwila KamilA nie nie nie dupka zasranego dupkA do salizki i połamałam jego laptopa i klawiature a myszke wyrzuciłam przez okno , chłopaki paczali jak na wariatke jak na chorą psyhicznie ale cotam , walizke położyłam przed drzwiami naszczęście Tomek był u sąsiadki która jest wspaniałom osubką no dobra napisałam kartke którą położyłam na walizce: wypad z mojego życia nie potrzebnie marnowałam na ciebie czas i ić się bzzykać gdzie indziej.(kropka nienawieści musi być xD)
Patrzyłam przez wizier jak zbiera swój połamany sprzęt i walizke. Cały czas gdy to wszystko robiłam płakałam a gdy ON wyszedł z budynku usiadłam na sofie i zaczełam płakać, ryczałam Jeff usiadł obok mnie ... Zamnknełam oczy a łzy spływały po policzkach nie wiedziałam przez chwile o się dzieje ON JEFF MNIE PRZYTULAŁ !? a jednak, chciałam by to trwało wieczność ale no cuż ... Puścił
- Sara nocuje z tobą Ben nie może bo ma coś do załatwienia i wyszedł 5 min temu
- Nie Nie ma sprawy
- Okej nie moge tego tak zostawić. Gdzie masz słodycze i przekązki. ??
- Dolna szawka na lewo. Co ty znowu knujesz ??
- Wieczur filmowy
- .. Okej
- Mam już filmy 1 horror i 1 komedie
- horror ?? Jaki ??
- zobaczysz
Wstałam
- a ty gdzie się wybierasz ??
Nie zdążyłam powiedzieć o on bobiegł na góre zszedł trzymał w ręku ciepły koc polożył go na sofie Jaby czytał mi w myślach
Zrobił popcorn i wzioł słodycze usiadł obok mnie przykryliśmy się kocem i zaczeliśmy oglądac horror : PiłaNagle straszna scena a co ja głupia idiotka wtuliłam się w Jeffa leżeliśmy tak dość długo i nie poczułam że zasnełam i Jeff chyba też i spaliśmy tak do rana
Wstałam spojrzałam na zegarek 8:55
Wstałam tak bu nie obudzić Jeffa i poszłam do łazienki umyłam się i ubrałam poszłam do kuchni a on jeszcze śpi
Zrobiłam nam siniadanie : jajecznica na bekonie i kanapki a i do dego kakałko
Wstał spojtzał się namnie i mruknoł
- Księżniczka już nie śpi -zachichotał
- nie pacanie
Watał ppszedł sie uszykować i wrócił śniadanie stało na stole jedlišmy w ciszy
- no to gdzie idziemy :JEFF
- Nwm a gdzie chcesz ??
- Do parku co ty na to
- no oki
Zjedliśmy i poszliśmy do parku nie uwierzycie kto tam był...Troche dłuższy rozdział thx za wszystko i za ponad 200 wyświetleń WOW THX DO NEXTA