Kuba po dłuższej chwili, otrząsnął się i przerzucił wzrok na Andreę. Uśmiechnął się ironicznie w jej stronę, po czym zagryzł wargi, szepcząc cicho:-A co? Nie mogę? Nie zabronisz mi. Jest nowa, ale mam ją gdzieś. Po prostu śmiesznie się na nią patrzy, jak jest taka zakłopotana i udaję bezbronną. Otóż myli się, nasza szkoła nie należy do tych, którzy lubią się litować. Roześmiał się złośliwie. Zresztą nie muszę się Tobie tłumaczyć, ciesz się że w ogóle z Tobą rozmawiam, aniołku.Po tych słowach, delikatnie i dyskretnie dotknął jej pośladki. -Gdyby nie Twój uroczy, zgrabny tyłek i jędrne cycki, dawno by Cię tu nie było.Andrea spojrzała na niego jak na ostatniego dupka, jakby widziała go dopiero pierwszy raz na oczy. A przecież znała jego charakter, zamiary, zresztą nie tylko ona. Cała szkoła wiedziała, że Kuba jest typowym podrywaczem wszystkich seksownych lasek ze szkoły, nigdy nie angażował się w jakieś głębsze romanse,czy też związki. Zawieranie znajomości było chwilowe,byleby tylko się zabawić i rzucić. Z Andi było to samo. Ona to czuła, jednakże wolała się na to zgodzić, niż zerwać z nim całkowicie kontakt. Już dawno za nim szalała, był naprawdę przystojny.Toteż Kuba wykorzystywał to jak tylko umiał, by móc zaspokoić swoje potrzeby. Po dłuższej chwili,Andrea spojrzała zalotnym wzrokiem na chłopaka, trzepocząc słodko swoimi gęstymi rzęsami i odparła: -Ależ mój słodki, nie musisz się tak denerwować, nie będziemy się kłócić z powodu jakieś dziewczynki z kijeczkami. I tak wiem, że za mną szalejesz,a ja za Tobą. Mam nadzieje, że po szkole spotykamy się jak zawsze,hmmm? -spytała swoim uroczym głosem, unosząc jedną brew ku górze. Przyglądała się mu z czystym zaciekawieniem. Kuba zaś przytaknął obojętnie na jej słowa, po czym przysunął ją do siebie i powiedział krótko i stanowczo: -Masz być przed szkołą o piętnastej. Dzisiaj jedziemy do mnie i się co nieco pobawimy, mała. Po tych słowach wstał i jakby nigdy nic, ruszył w stronę koszyka z kiełbaskami. Czuł,że jest głodny i nie zwracał uwagi na to, że jedzenie jest tłuste, mimo że zazwyczaj spożywał tylko zdrowe. Kochał sport,utrzymywanie dobrej formy było dla niego drugim życiem.
Przeciskał się przez resztę osób, po czym wziął kiełbaskę i kawałek chleba, oraz papierowy talerzyk i plastikowe sztućce. Usiadł na poboczu, nie lubił być w centrum uwagi. Wziął patyk i wbił w niego kiełbasę i zaczął ją smażyć na ogniu.Gdy była już gotowa,zaczął jeść i rozmyślać nad tym, jaka będzie impreza w sobotę, którą organizował wraz z Krzyśkiem i Olkiem. Wiedział jedno, że będzie to jedna z najlepszych imprez, bo będzie na niej dużo dziewczyn, które zaciągnie do łóżka. Jego myśli przerwała Daniela, która usiadła obok niego. Zacisnął mocno pięści, czuł, że ogarnia go złość. Nie chciał siedzieć obok niej,wstydził się tego, że ktoś może coś o nich pomyśleć. W pewnym momencie spojrzał na nią z politowaniem i dodał złośliwym tonem:- Po co tu usiadłaś?! Nie mogłaś gdzie indziej? Tam też jest wolne miejsce. Wskazał palcem na wolne miejsce, niedaleko nieznanej dziewczyny. Daniela pełna zaskoczenia, nie wiedziała jak się zachować. Poczuła, że do oczu napływają jej łzy. Przecież nic mu nie zrobiła, usiadła tylko obok. Po chwili czuła, że ma wielką gulę w gardle, nie była w stanie wydobyć ani słowa. Rzuciła szybko w jego stronę: Prze-pp-raszam.Chcia-ałam tylko u-sssi-ąść. Mogłeś powiedzieć to delikatniej! Wykrzykneła nagle, czym zaskoczyła nieco chłopaka po czym zerwała się z miejsca i nagle zniknęła mu z oczu. W pewnym momencie poczuł się dziwnie. Ale czy to były wyrzuty sumienia? Nieee... Na pewno nie u niego.Zresztą... Nawet nie znał jej imienia. No i za niedługo miał się umówić z Andreą.
*******************************
Cześć, czołem, kluski z rosołem. Chciałam bardzo wszystkich przeprosić za to, że tak długo mnie nie było i nie dodawałam kolejnych rozdziałów jednak zmusiły mnie do tego moje sprawy osobiste. W wolnym czasie będę się starała dodawać kolejne, buziaki, liczę na gwiazdki i komentarze :)
CZYTASZ
Niezapomniana
Ficção AdolescenteDziewczyna o imieniu Daniela, jest niepełnosprawna. Zaczyna edukację w liceum, gdzie nie doznaje akceptacji ze strony swoich rówieśników,ale jest również pod ciągłą kontrolą swojej rodziny dopóki poznaje Kubę, zaczyna walczyć o swoje i zmieniać swo...