Babski wieczór

439 27 8
                                    

Po ciężkim dniu wracam taksówką do domu. Wjeżdżamy na strzeżone osiedle. Płacę taksówkarzowi i wysiadam z auta. Widzę białe, piękne wille moich sąsiadów i moją. Chodniki są tu z białych kamieni, płoty szklane, wszędzie jest pełno roślin. Zawsze panuje tu idealny porządek, jest to najbezpieczniejsze miejsce w całym mieście. Otwieram kluczem furtkę i kieruję się w stronę drzwi. Na ganku w domu obok siedzi starsza pani, na bujanym fotelu, mama mojej dobrej znajomej. Kłaniam się kobiecie i znikam za ścianami budynku. Idę po schodach do swojej sypialni, zdejmuję swoje szpilki i kładę się na dużym łóżku. W pokoju rozbrzmiewa dzwonek mojego telefonu. 

Nicki! Idziemy dziś o 20 do klubu, nie chcę słyszeć odmowy! Zajdę do ciebie około 18 i się wyszykujemy, do zobaczenia stara!

To moja najlepsza przyjaciółka Beyonce. Nie imprezowałyśmy razem, od kiedy zaszła w ciążę, swoją drogą, jej córeczka to najsłodsze dziecko na świecie. Czas, kiedy nie widziałyśmy się był najgorszy w moim życiu, nigdy tak za nią nie tęskniłam, ale dzisiaj wszystko wróci do normy, będzie jak dawniej. Postanawiam zamówić jakieś jedzenie dla mnie i mojego gościa, który ma się tu pojawić za pół godziny. Schodzę do kuchni, wyjmuję z lodówki dzbanek wody z cytryną i niosę go na górę, razem z dwoma szklankami. Wyjmuję z półki kosmetyki, pędzle, płyn do demakijażu. Przygotowuję płatki kosmetyczne i inne pierdoły. Nagle ktoś dzwoni do drzwi. Zbieram na dół najszybciej jak się da i otwieram. Na ganku stoi Bey. Na głowie ma lekkie fale, ubrana jest w koszulę, jeansy i trampki, nie ma na sobie grama makijażu, a mimo to wygląda jak milion dolarów. Uśmiecha się do mnie, pokazując szereg, idealnie białych zębów. Zapraszam ją do środka, a ona kieruje się do sypialni. Siada przy toaletce przy oknie i łapie w rękę mój podkład. Ja staje przed szafą i wybieram kilka sukienek doskonałych na ten wieczór, rzucam je na łóżko i opieram się o oparcie krzesła, na którym siedzi przyjaciółka

- Co u Jay'a i Blue Ivy? - pytam z zaciekawieniem

- Szkoda gadać, mała się ostatnio rozchorowała - zaczyna - ale to nie jest temat na taki wieczór, jak tam twój facet?

- Oszust i krętacz - wyzywam mężczyznę - pogoniłam go jakieś dwa miesiące temu

Bey patrzy na mnie, wstaje i po chwili mnie obejmuje, pachnie pięknymi perfumami, jest taka miękka. Odsuwamy się od siebie, siadam koło dziewczyny, zaczynam robić makijaż. Po wszystkim razem z przyjaciółką wybieramy kreacje, z tych, które leżą na łóżku. Decyduję się na szaro-złotą, dość skąpą sukienkę (zdjęcie w mediach), a Beyonce zakłada niebieską, z dużym dekoltem. Wiążę włosy w kucyka, zakładam złote szpilki i jesteśmy gotowe. Opuszczamy moje królestwo, wzywamy taksówkę, która zawozi nas pod sam klub.

Drzwi się otwierają, a wielki ochroniarz wpuszcza nas do środka.Ściany są czarne, na środku barman serwuje napoje zza fioletowego baru. Wszędzie migają kolorowe światełka, słychać głośną, fajną muzykę. Jest trochę ludzi, ale nie tyle, aby robił się ścisk. Kobiety widząc nas, obrzucają nas pogardliwym spojrzeniem, obie odpowiadamy na to szerokim uśmiechem. Podchodzimy do baru, zamawiamy drinki, kiedy niedaleko od nas zauważam nowego pracownika firmy, bierzemy picie, po czym odciągam przyjaciółkę jak najdalej. Patrzy na mnie jak na wariatkę:

- Bey - szepczę - widzisz tego faceta przy barze?

- Tak - odpowiada -jest całkiem spoko

- Nie chodzi o to! On ze mną pracuje - wyjaśniam - nie może mnie zobaczyć w tym stanie!

- Dlaczego? - śmieje się dziewczyna - wyglądasz oszałamiająco, jeszcze się chłopak zakocha

Po krótkiej wymianie zdań kierujemy się na parkiet, to babski wieczór, dlatego żadna z nas nie chce tańczyć z jakimś facetem, do tego moja przyjaciółka ma męża, więc muszę pilnować, żeby nit się do niej nie zbliżał.

Kiedy jesteśmy już nieźle zmęczone, siadamy przy barze. Podchodzi do nas młody barman i wręcza napoje, których nie zamawiałyśmy. Mówimy mu to, na co on oznajmia, że to od TAMTEGO PANA, czyli od Drake'a. Gdy facet zauważa, że dostałyśmy jego prezent podnosi się z miejsca i kieruje się w naszą stronę.


Hejka misie

Podobał wam się rozdział? Jak często mam je dodawać?

PS. Jak myślicie, co zrobi Drake?





The best ass in the corporation [Nicki Minaj ff]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz