Andżela 2

241 17 1
                                    

Jak zwykle rano zbierałam się do szkoły. Zawsze mam problemy ze wstaniem rano z łóżka, ale dziś było inaczej. Rozpierała mnie wewnętrzna siła do działania. Miałam dziś 7 lekcji - więcej czasu na wyrwanie Gonchaka. Ubrałam najlepszy struj z mojej garderoby: luźną kwiecistą bluzkę którą pokazywałam w moim ostatnim holu zakupowym, białe spodnie rurki najmodniejsze w tym sezonie i najwyższe szpilki które uczyniły moje nuszki seksownymi antylopimi kopytkami. Jako że nie potrafiłam w nich chodzić mama pomogła mi dojść do auta, zawiozła mnie i pomogła dojść do szkoły. Gdy pojechała do domu nie potrafilam dojść pod sale, wiec postanowiłam że dojadę tam na dupie. Gdy tak szurałam tyłkiem po podłodze usłyszałam głos który koił moje zmysły.
- Może ci pomóc huehuehuehue
Pomyślałam że to w sumie dobry pretekst do zbliżenia się do niego, ale nie miałam zamiaru dać po sobie poznać ze mi na nim zależy. Musiałam zrobić to naturalnie i zgrywać niedostępną.
- OCZYWIŚCIE POTRZEBUJE POMOCY OMG ALE FAJNIE ZE TU JESTEŚ ŁADNY JESTEŚ TEZ CNIE OK POMUSZ MI OK MOWILAM CI JUZ ZE JESTEM TWOJĄ FANKOM???
Gonchak98 zaśmiał się swoim uderzająco powalającym śmiechem, wziął mnie w swoje mocarne ręce i przewiesił przez ramię.
'Ufffff chyba się nie domyślił ze jestem w nim totalnie zakochana' pomyślałam i wczulam się w łagodne kołysanie moją głową gdy wnosił mnie po schodach. Nie obchodziło mnie to że zniszczył tym moją perfekcyjną fryzurę. Skupiłam się na jego ponętnym gejmerskim zapachu prawdziwego menszczyzny. Gdy byliśmy pod salą od fizyki postawił mnie jak dżentelmen na podłodze a ja przerzuciłam cały ciężar ciała na lewe biodro wyginając przy tym moje elastyczne ciałko. Widziałam to na jednym filmie, film ten był o kilku paniach które stały przy autostradzie i ich wyginanie się pomagało im wyrwać kierowców. Nie pamiętam kim były te panie, ale wyglądało to bardzo profesjonalnie i goronco. Z rozmyślań wyrwał mnie Gonchak.
- Ej może będziemy siedzieć razem na fizyce huehuehue
- OMG OKEJ - odpowiedziałam najspokojniej jak umiałam chociaż ekscytacja wypełniała mnie od środka.
Weszliśmy do sali i usiedliśmy w ostatniej ławce pod oknem. Do sali wszedł nauczyciel
- Dzień dobry droga młodzieży dzisiaj będzie praca w parach otóż będziemy zgłębiać fizyczne właściwości wibratorów.
Nauczyciel przeszedł po sali i na każdej ławce postawił jeden, kolorowy, lśniący przedmiot. Popatrzyłam na Gonchaka, a w jego oczach dostrzegłam coś zadziwiająco dzikiego. Gdy szukałam odpowiedniego wzoru namiętnie szepnął mi do ucha:
- pe ruwna się ef przez es huehue
Czułam tą atmosferę miłości w powietrzu. Skończyliśmy najszybciej i nauczyciel poprosił nas abyśmy wyszli na środek i zaprezentowali wpływ ułożenia planet na jakość stosunku płciowego delfinów. Gonchak swoimi zwinnymi paluszkami poprzestawial planety tak że tworzyły prostą linie. Nauczyciel wstawił nam po 6 i lekcja się skończyła. Po lekcji gdy już miałam zjeżdżać na dupie na kolejną lekcje Gonczaczek złapał mnie za ramię i wypowiedział kilka słów które mnie uradowały.
- Andzia może pójdziemy na kawę huehuehue
Ucieszyłam się co niemiara
- Czy to będzie randka?
- Jak tylko chcesz kochaniutka huehuehue
W tym momencie Gonchak wydał z siebie najpiękniejszy śmiech jaki kiedykolwiek słyszałam i zniknął w oparach mgły.

Gra O GonchakaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz