Odwiedziny Piotrka w szpitalu...

23 1 0
                                    

Córeczko mam imię!!!!!!! Posłuchaj mnie ...mam dwa do wyboru ale szybko decyduj albo Cyprian albo Wacek.- z radością oznajmiła..

Oszalałas? Wacek!? To ja tak mogę nazwać chomika ale nie syna...no durna do reszty- powiedziałam

No dobrze to może Cyprian?- zapytała

OOo jaaa Wes wyjdz bo mi nie dobrze- powiedziałam doniosłym głosem

Resztę czasu czyli 3 godziny przeleżałam sama myśląc o ciąży...zaraz potem zapukał ktoś do drzwi to był Piotrek..

Prosze wejdz ....- odpowiedziałam

OOo jezu moja księżniczko tak mi przykro..- powiedział

Przykro ? !!! Nie dość że mnie zostawiles to matka mi jakieś imiona wciska dla dziecka...nie wyrobie tu psychicznie ...

Uspokoj się. !! Chcą Ci pomoc...

Pomoc? Haha dobra dzięki za taką pomoc moja przyjaciółka już nie umie ze mną gadac a rodzice ? Wes ...

Jak widzicie nasza rozmowa nie była ciekawa...dziamgolił coś z 2 godz i poszedł. Na szczęście teraz spokój tylko mi się przyda...
Poczułam ...ból ....lekarze mi mówili że bede miała cesarkę...ale jej nie miałam...bo był by wtedy wcześniak ....
Zaczęło mi się kręcić w głowie....potem poczułam tylko ból ....to było coś takiego jakby ci z milion komarów ugryzlo na raz..coś okropnego a potem tylko zobaczyłam coś czerwonego ...haha okazało się że to mój dzidziuś .....
Nie uwierzylam ....zabrali go żeby go umyc potem mi go dali na ręce...... Mama już zaczela do niego mówić,,Waciusiu super wygladasz,, ...zdenerwowała mnie....
Dalej potem...

Miłość na siłę...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz