Baekkix:
ChanyeolChanchan:
Tak myszko?Baekkix:
Idę do ciebie, chcę, żebyś mnie przytulił ·-·Chanchan:
Skąd wiesz gdzie mieszkam? :OBaekkix:
Oppa bd szczery, jesteś moim crushem...Chanchan:
Stoje pod drzwiami, na przytulaniu się nie skończy.Wskoczyłem mu w ramiona, a chłopak wbił się w moje usta. Złapał mnie w pasie, nogami oplotłem jego biodra. Chan zamknął nogą drzwi i położył mnie na blacie w kuchni. Zaczął błądzić rękoma po moim ciele. Jęczałem mu do ust. Wyższy ściągnął mi koszulkę. Przyssał się do mojej szyi. Odpiąłem jego koszulę. Wow, niezły abs. Zszedłem z mebla i odpiąłem guzik jego spodni. Dobra raz kozie śmierć.
-Wiem, że to twój pierwszy raz, domyśliłem się. Nie musisz tego robić.- powiedział do mnie chłopak.
Ściągnąłem z niego spodnie wraz z bielizną cały czerwony. O kurwa, jaki gigant! Nie zmieszczę tego w ustach! Złapałem to monstrum i włożyłem do ust. Chanyeol sapnął. Chyba mu się podoba...