VII - THE END

311 35 1
                                    

Mei

14:22

meishoshi097: Tae? Czy wszystko u Ciebie okej?

18:40

meishoshi097: wiem, że miało Cię jakiś czas nie być, ale... proszę, odpisz.


Taehyung

- Słucham Taehyung! Co masz na swoje usprawiedliwienie?! - krzyczał menager.

- Właściwie to... ja chciałem powiedzieć, że... przystojnie wygląda hyung w tej nowej koszuli. - dukałem.

- Aishh! Nie wytrzymam! Trzymajcie mnie, bo zaraz przywalę mu tym stołkiem! - mówił menager pokazując na swoje biurko. Jungkook położył mu dłoń na ramieniu.

- Puszczaj mnie krętaczu! - wrzeszczał menager i zrzucił z siebie rękę Kooka. - Myślicie, że ja nie wiem?! Wszyscy braliście w tym udział! - powiedział i zaczął wskazywać, na każdego po kolei swoim grubym paluchem. - Co ja z wami, do cholery jasnej, mam!

***

Gdyby nasz trener nie wpadł nagle po jakieś dokumenty myślę, że menager by nas tam pozabijał. Skończyło się na tym, że dostaliśmy karę na mięso na miesiąc, a telefonów i tak nie odzyskaliśmy T_T

A po za tym... odkąd nie piszę z Mei czuję się tak pusto. Cały czas zastanawia mnie co teraz robi, czy wszystko u niej okej. Dlaczego to czuję? Nie wiem. Tęsknię za tym kiedy mogłem popisać z kimś kto nie traktuje mnie jak gwiazdę, tylko zwyczajnego kolegę z internetu. To jest dla mnie wyjatkowe w tej relacji. To chyba nie jest miłość. Prawdę mówiac, ciężko mi o tym mówić, ale wydaję mi się, że to tylko przyjaźń. Mam nadzieję, że ona też to tak odbiera... o ile w ogóle jeszcze mnie pamięta.

***

Uuu zabolało nie nie? XDD Taehyung nie kocha Mei, ups. Moje życie nie ma już sensu i to z mojej winy XD ;-; Jezu, a tak trzymałam kciuki za nich, cholera. Ale co się stało to się nie odstanie.

FRIENDZONE LEVEL 3000.

Ej, ludzie, tak to koniec fanfika. o to mi chodzilo zeby tak uciać, a dlaczego dowiecie sie niedlugo (a raczej dowiedza sie Ci co mnie obserwuja). Tak czy siak:

THE END

ps bedzie jeszcze epilog

please, write back ❥ taeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz