SCENA PIERWSZA
MASKY, TOBY, CZYTELNIK
(w... gdzieś)
(zaczynają rozmawiać o bardzo, bardzo poważnym problemie...)
CZYTELNIK
Ej, Toby, Masky...
MASKY
Co jest?
CZYTELNIK
Akty się powoli kończą...
TOBY
Już!? Czaaj, który to jest teraz?
CZYTELNIK
V
MASKY
O fak, czyli został już jeden!?
TOBY
Raczej dwa, nie zmieścimy się w jednym...
CZYTELNIK
To dobrze, czy źle?
TOBY
Ty jesteś Czytelnikiem, ty nam powiedz.
MASKY
Dobra, po prostu lecimy dalej, co będzie, to będzie. I tak dobrze, że jesteśmy #33...
CZYTELNIK
Walnijmy jakiś epilog lub morał.
MASKY
Po cholerę komuś morał!?
TOBY
Jaki morał...?
CZYTELNIK
Na końcu ostatniego aktu.
MASKY
Albo walnijmy jakiś sequel...
TOBY
W sequelu będziemy szukać zwłok kogoś innego?
MASKY
Ona tego teraz nie zakończy...
CZYTELNIK
Walnie speszyl, w którym ogłosi kolejne pierdyliard aktów...
TOBY
To prawda, tak zrobi...
MASKY
Tylko kiedy?
TOBY
Pewnie po ostatnim akcie z arcu o zwłokach Dżefa...
MASKY
Ta...
TOBY
Ale za to zostaliśmy głównymi bohaterami!
MASKY
Albo zwłoki Dżefa...
TOBY
Do twarzy ci w różowych rolkach.
MASKY
Dzięki.
CZYTELNIK
(zmienia temat)
Może zabijmy złego pana... Wtedy będzie się działo...
CZYTASZ
Kolejny Pieprzony Dramat
FanfictionSprowadzimy ją? Kogo? Fangirla? Normalny Czytelnik też się przyda. Tak myślisz? Ja to wiem. [Twoje Imię], Czytelniku, idziemy po Ciebie... SZUKASZ PRZEŚMIEWCZEGO OPOWIADANIA WYŚMIEWAJĄCEGO FICZKI Z CP? DOBRZE TRAFIŁAŚ. ...