Złudna Perekcja

1❤️

Po sprawach które załatwiłam z matką poszłam pod prysznic.15 minut puźniej przyszła Camila i dała mi moją kawę .
- Alison masz dzisiaj spotkanie z manadżerem One Direction o 16
-Jesteś moim aniołem Camila!!-zaśmiałem się a dziewczyna mi zawtórowała
-Chodź idziemy cie wyszykować bo zostały 2 godziny,a tymusisz wyglądać zniewalająco
Przeszłyśmy do pokoju gdIe czekał na mnie mój stylista a zarazem przyjaciel Mark,wybrał dla mnie prześliczną pudrowe różową sukienkę typu baletnica ,moje włosy zostawił rozpuszczone a na koniec je przylakierował.
Czasami naprawdę mam dość takiego życia i nie wiem kim jestem czy tą arogancką idealną Alison czy tą dziewczyną która jest wiecznym dzieckiem.Myślę,że pół na pół,musiałam się do tego przyzwyczaić i powoli się taka stałam wykreowana przez innych ludzi bardzo rzadko byłam dawną sobą i co mnie martwi coraz mniej mi to preszkadzało
***********

-Aliosn we własnej osobie!Jeszcze piękniejsza niż mówią!
-Cóż z grzeczności nie zaprzeczę-zaśmiałam się i odgarnełam swoje włosy rzucając mu swój jak najepszy potrafiłam uśmiech
-Nie wiem czy wiesz z jakiego powodu sie tu spotkaliśmy ale mam dla ciebie pewną propozycje
-Zamieniam się w słuch Paul,byłbyś tak dobry i załatiwł mi szklankę wody?
-Dla naszej gwiazdy,oczywiście- widać,że facet ewidentne mi się podlizywał ale już sie przyzwyczaiłam,Paul szepnął coś do faceta za nim a po chwili siedziałam już na fotelu pijąc szklankę wody
-Słuchaj wiem ,że to może troche absurdalne ale chciałbym abyś przez około 1/2 roku została dziewczyną Harrego -Nie No zaraz nie wytrzymam,naprawdę aż takie sprawy musze robić dla popularności ?!Hallo!Ludzie! Byłam wściekła ale nie dałam tego poznać.
-Muszę to ustalić z moją menadżerką i chciałabym go poznać nie mogę sie zgodzić nie wiedząc z kim mam doczynienia
-Harry !Hono tu!
Po chwili zobaczyłam loczka wchodzącego do pokoju jedzącego banana.Paul coś do niego powiedział a jeżeli usłyszałam to "zachowuj sie i podlizuj jest taka głupia,że w to wierzy",O matko ! Cóż za absurd!Ja mu zaraz pokaże.
-Hmm,Paul jeżeli mogę się wtrącić..
-Mów skarbie -odezwał sie tym razem chłopak obok niego
-Po pierwsze nie skarbie mi tu,po drugie ty!(wskazałam na Paula) Znam chwyty martekingowe i myślisz,że nie spotakłam się już z lizaniem mi dupy?Jestem na tyle kulturalna,że tego nie komentuje i pozwalam wam wierzyć,że mnie to cieszy,po trzecie jeżeli mamy wytrzymać razem taki szmat czasu naprawdę nie właźcie mi pod nogi bo mimo wszystko mam wiecej kontaktów i kiwnieńciem palca moge zniszczyć każdego z was wiec z łaski swojej macie być ze mną szczerzy!!!!!!!-Stali i patroli na mnie jakby zobaczyli UFO,No co ja też jestem człowiekiem i nie chce być traktowana jak idiotka
-Naprawde przepraszam poprostu sądziłem,że jesteś kolejną pustą dziewczyną jak to zazwyczaj bywa,Harry może coś powiesz
-W sumie czemu nie,głupia napewno nie jesteś ale napewno arogancka to już widać i pewnie na każde skinienie masz ludzi oraz jesteś z idealnego domu,jednak mam nadzieje że damy rade ponieważ przyznaje jesteś seksowna
-Harry!-skarcił go jego menadżer,naprawde nic o mnie nie wie i zabolało mnie to bo naprawdę miałam ciężkie życie może tego nie widać ale tak jest,ale co ja bedziesz sie nim przejmować Alison jesteś idealna,powtarzałam sobie,żaby się uspokoić
-Spokojnie,ja za to sądzę że mnie nie znasz a wyrażasz opinie po drugie gdyby wierzyć plotkom mogłabym pomyśleć,że jesteś męską dziwką ale tak nie mówię,ja wyznaje zasadę "Nie oceniaj po okładce",jeżeli po Poznaniu mnie uznasz identycznie jak teraz to prosze bardzo ale nie wcześniej-łzy napływały mi do oczu ale szybko sie opanowałem i uśmiechnęłam
-Przepraszam,to chodź wkońcu musimy sie troche poznać skoro jesteś "moją dziewczyną" wraz z chłopakiem udałam sie do innego pokoju,naprawde muszę przynać był cholernie przystojny,i właśnie to mnie marwi pomieważ to zagraża mojej jedynej obietnicy której muszę dotrzymać..........

____________________________________________________________
Jak wam się podoba?Szczerze? Mi średnio ale mam nadzieje że jednak kogoś zaciekawi