II

10 1 0
                                    

Dziś przyszła do mnie Emi i wybierałyśmy ciuchy na randkę.
-może fioletowa sukienka?
-Stara...
-granatowa?
-Nope...
-Różowa bluzka i czarna spódnica?
-Bingo! Będzie się na ciebie gapił cały czas.
-Uuuuu...
Piętnaście minut przed randką...
-Już maluj te usta!! Czerwone-krzyczała Emi.
- I... już idę przed bramę Emi-odpowiedziałam.
Pojawił się żółty jaguar, o którym zawsze marzyłam.
-Niezłe autko, gratki-powiedziałam z zachwytu.
-Dzięki. Fajne...wszystko-powiedział i się zarumienił.
Zaczęliśmy się śmiać. 10 minut później:
-To co może wejdziesz do auta-zaproponował.
Połknęłam ślinę i:
-Tak-zaczęłam rapować różne dziwne rzeczy:
-lubisz masło kukurydziane z orzechami...? Przepraszam za mnie jestem głupia.
-Nie jesteś. Wsiadaj.
Wsiadłam i pocałował mnie a jjja... zamdlałam... prawie...
Dojechaliśmy po 10 minutach do restauracji ze schroniskiem dla psów.
To moje ulubione zwierzęta.
Skąd to wiedział...
-John...
-Słucham.
-Nie musiałeś... To jest najlepsze miejsce, w którym byłam.
-Cieszę się, że ci się podoba.
Po dwóch godzinach romantycznej randki opowiedziałam wszystko Emi.
-Zemdleję, pieski, żółty jaguar! WOW! Emi krzyczała, potem przestała i westchnęła.
Następnego dnia Emi nie przyszła ze mną poplotkować tylko poszła do łazienki.
Zajrzałam do niej, a ona malowała usta.
-Co ty robisz?
-Yh... bo brzydko wyglądało...-jęknęła.
-Przecież ładnie wyglądasz.
Wyszła szybko z łazienki z czerwonymi ustami.
Przykro mi to mówić, ale ją śledziłam.
Poszła do szatni czyli tam gdzie zwykle jest John. Poszłam tam.
-A ty dlaczego mnie śledzisz?
-Ja? A ty po co wgl tu przyszłaś?!-zapytałam z krzykiem.
Zadzwonił dzwonek, a my nadal się kłócimy. Yhh...
-Ja zadałam pierwsza pytanie!
-Hmm... ja wiem o co tu chodzi. Wiesz co, masz dwie lekcje żeby mnie przeprosić, a jak nie to koniec naszej przyjaźni.
W sumie od razu mogłam zakończyć naszą przyjaźń, no bo każdy by wiedział, że ona nie ma chłopaka i jest zazdrosna. Chciała mi chłopaka wyrwać!

Helloł wszystkim! Postarałam się? Bo nwm :/ DoZob!

Co ważniejsze?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz