Obudziłam się rano przez budzik
K: Ehh jak zwykle zapomniałam wyłączyć budzik ... Przecież są ferie , jak ja kocham to uczucie kiedy uświadamiam sobie że mogę spać dalej ... - Spałam jeszcze 1 godzinę i poszłam zrobić śniadanie dla siebie , bo mama jest w pracy . Posmarowałam kanapkę masłem położyłam plasterek sera i polałam to majonezem ...
K: Pycha !- włączyłam wodę na herbatę .
Po chwili poszłam się ubrać itp. Była 10 ... Co mogę porobić ?
K: Wieeem ! Zadzwonię do tej pizzeri i się zapytam co i jak . - Wzięłam telefon do ręki i wykręciłam numer . Bez zastawiania kliknęłam zieloną słuchawkę .
K: H- Halo ?? - Zapytałam i cisza ... ( n jako nieznajomy )
N: Dzień dobry ! Czy dzwonisz w sprawie zamówienia pizzy ?! - Krzyknął mi do ucha .
K: Ymm , nie ja chciałabym pracować w pizzeri . - powiedziałam spokojnie .
N: Tooo WSPANIALE !!!! Czy masz ukończone 14 lat ? - Krzyknął .
K: Tak mam ale .... - Nie zdążyłam dokończyć.
N: Dobra tylko przynieś mi dowód osobisty .... - Powiedział i kazał przyjść mi do pizzeri na rozmowę .
Od razu ubrałam się, i pobiegłam w stronę pizzeri . Jakiś dziwny pan czekał tam na mnie .
N: To ty jesteś Kamila ? - Zapytał a ja się zdziwiłam skąd zna moje imię .
N: Nie bój się masz wisiorek na szyi ze swoim imieniem ...
K: No tak ... Proszę dowód - Podałam mu a on ...
N: Dobra dobra wierze ci dzisiaj o 00:00 zaczynasz prace tutaj ok ? - Zapytał a ja od razu się zgodziłam ..
K: Mhm a co konkretnie będę tam robić ? - Zapytałam po prostu ...
N: Będziesz pracować i pilnować czy nikt się nie włamuje ...
K: Okej ! - Prosta sprawa dam rade pomyślałam i poszłam do domu się przygotować . Była 12 i mama wróciła do domu.
K: Hej mamo ! - krzyknęłam ...
M: No hej a gdzie ty się szykujesz ? - Zapytała i uniosła brwi .
K: No wiesz idę do pracy ! - Powiedziałam bez zastanowienia bo nie ma sensu nic ukrywać .
M: A ty znowu z tą pizzerią ... Nie możesz iść.
K: Mogę szef pizzeri mi pozwolił zaczynam zmianę dzisiaj o 00:00 ! - Ucieszona patrzyłam na wkurzoną minę mamy XD .
M: Kamila ty nie możesz pracować ...
K: No ale są ferie , tylko 2 tygodnie dam rade ...
M: Zostajesz w domu i bez gadania !
Czas potem . Nadeszła 23:00
K: Pa mamo ! - krzyknęłam i wybiegłam z domu bez pozwolenia ... XD
Jutro 17:00 pamiętaj XD .
![](https://img.wattpad.com/cover/62202391-288-k894508.jpg)
YOU ARE READING
FnafoweOpowieści
Teen FictionOpowiada tu Kamila o zielonych oczach i czarnych do ramion włosach z grzywką ...rozdziały będą się pojawaiać o 17:00 :) Deviantart-Orangina87