Rozdział 5

106 11 8
                                    

Timmy razem z Chrisem byli zadowoleni z nocki spędzili prawie cala noc rozmawiając zwierzali sie sobie, jednakże żaden z nich nie wspomniał o swojej orientacji. Chris zaproponował grę w butelke Timmy początkowo nie był chętny, mówił ze są tylko oni dwaj to za malo osób ale Chrisowi udało się namówić przyjaciela zaczęli grac padło parę wyzwań oraz jedno pytanie zszokowało Timmiego mianowicie Chris zapytał czy jego przyjaciel miał kiedyś dziewczynę, w tym samym momencie mama Timmiego zawołała chłopców na kolacje niestety Chris nie dostał odpowiedzi. Zeszli na dół do kuchni, był kurczak jedno z ulubionych dan syna Pani Kim. Mama Timmiego zadawała wiele pytań Chrisowi takich jak skąd się znają i obaj chłopcy czekali na to pytanie i w końcu ono padło "Chris a ty masz dziewczynę tak ładny chłopak jak ty musi mieć" chłopiec nie odpowiedział.. tylko spuścił głowę w dół i się zaczerwienił po skończonym posiłku poszli do pokoju. Timmy bardzo ufał chrosowi, wiec postanowił się mu zwierzyć z swojej orientacji ale nie potrafił, nie wiedział jak był za słaby nie był w stanie tego zrobić ponieważ nie wiedział jak Chris zareaguje. Wybiła Północ na dworze jaki i w pokoju było ciemno chłopcy jeszcze nie spali ale Timmiemu bardzo chciało się spać więc powiedział do Chrisa że on się położy, A jak on chce to może jeszcze posiedzieć i pograć na komputerze, Chris wcale nie chciał grać wolał on popatrzeć na śpiącego Timmiego, chłopiec jeszcze przez chwilę patrzył na swojego kolegę po czym położył się na wcześniej przygotowany przez mamę materac położył się dalej myśląc o swoim przyjacielu myśli nie dawały mu spokoju próbował zasnąć ale wydawało się mu to niemożliwe dlatego postanowił poczytać książkę którą wziął półki stojącej w pokoju. Udało mu się zasnąć wtem przebudził się timmy i chwilę się mu przyglądał po czym wyszedł do łazienki.
Nastał sobotni poranek, Chris wraz z Timmym i jego rodzina jedli śniadanie zazwyczaj było tak ze przy śniadaniu rozmawiali o szkole i tym podobnych rzeczach, więc jeden z chłopców postanowił zaproponować basen aby oni jakoś się rozerwali zgodzili się to może pojedziemy rowerami powiedział Timmy, tak to dobry pomysł...
Muśleli jeszcze zajść do domu Chrisa po ręcznik i parę innych mniej ważnych rzeczy mama Chrisa wcześniej nie poznała jego przyjaciela,  ale nie miała nic przeciwko ich wyjściu na basen wręcz przeciwnie była za tym pomysłem, i chłopcy pojechali.

Całkiem nowa historiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz