#2 "Any more secrets?"

623 47 4
                                    

Obawiałam się najgorszego, obiecałam mamie zero spotkań z chłopakami, po tym jak parę lat temu jeden ze mną zerwał i bardzo to przeżywałam, no ale byłam wtedy znacznie młodsza niż teraz.

-Hej mamo - przywitałam się jakby nigdy nic - Przepraszam za spóźnienie byłam na dość długim spacerze

-No witam Julcia, wchodź bo młode nie umieją się doczekać - powiedziała spokojnie mama

To dobry znak, że nie zwróciła mi uwagi, albo po prostu nie widziała sytuacji z Lukasem, wątpię żeby kuzynki jej powiedziały. Kiedyś zawarłyśmy kontrakt, że nie będziemy na siebie wzajemnie kablować.

Przeniosłam delikatnie prawą stopę przez próg drzwi, spojrzałam w obie strony czekając, aż dwa małe bachory wyskoczą z ukrycia, ale jakoś nie zanosiło się na burze. W domu było wyjątkowo spokojnie. Ciocia i wujek siedzieli przy stole z moim tatą, a mama właśnie szła do nich. Ale gdzie do cholery były młode? Przed chwilą stały w oknie kuchennym. Szybko udałam się do mojego pokoju, może grzebią w moich rzeczach żeby znaleźć poszlakę kim dla mnie jest Lukas.

Otworzyłam drzwi swojego pokoju i ujrzałam moje dwie "ukochane" kuzyneczki tańczące dziwne tańce, chyba do był taniec szczęścia, ale sama już nie wiem. 

-Jula skąd Ty go znasz?! - krzyknęła Ivonne - To jest Lukas Rieger!

Ivonne miała 8 lat, a jej siostra Luise 6 lat. Od urodzenia mieszkają w Niemczech i to właśnie ich rodzice przekonali moich aby się tu przeprowadzić. Umieją doskonale po polsku jak i po niemiecku. Ubierają się też identycznie, takie papużki nierozłączki.

-No wiem, że to on i co z tego? - spytałam ironicznie, nagle mi się przypomniało jak Lukas mówił czy gdzieś o nim słyszałam, to nie możliwe, żeby był sławny zachowuje się jak normalny człowiek - Kto to niby ma być?

Luise zrobiła przezabawny facepalm, parsknęłam śmiechem.

-Wejdź sobie na internet i napisz "Lukas Rieger", Ty nie wiesz z kim się zadajesz Jula - powiedziała Ivonne

Zrobiłam to co kazała mi zrobić 8 latka i nie mogłam uwierzyć w to co widzę. Lukas okazał się zwycięzcą niemieckiego The Voice of Kids i jest rzeczywiście znany. Dlaczego mi nie powiedział? Może nie chciał żebym o to wypytywała? Nie wiem co mam o tym myśleć, dlaczego miałby ukrywać to osiągnięcie?

Parę dni później wczesnym ranem dostałam sms'a. Było chyba przed szóstą i obudziła mnie silna wibracja telefonu, który leżał przy moim uchu.  Leniwie chwyciłam telefon i zauważyłam na wyświetlaczu wielkie litery składające się w jedno słowo- Lukas. Nie miałam zbytnio ochoty na pogadanki z Lukas'em ale nie wypada nie odpisać takiej osobie jak on.

Lukas: Hej, jak tam?

Ty: W miarę dobrze, a odsłuchałam twoich cover'ów. Są bardzo fajne.

Chciałabym widzieć teraz jego minę jak dowiaduje się, że wiem kim naprawdę jest

Ty: Jeszcze jakieś tajemnice?

Lukas: Julka... to nie była tajemnica, jakbyś się zachowała na moim miejscu, powiedziałabyś to wszystko tak od razu?

Ty: No, a jak inaczej?

Całe popołudnie myślałam,co ja bym zrobiła na jego miejscu. Przyznała się czy nie? Ale w sumie znając prawdę zmieni się coś w naszych relacjach? Sama nie wiem. Teraz będę się czuć obok niego inaczej, jak obok gwiazdy. Może lepiej by było faktycznie nie znać prawdy.

Wstałam z łóżka i podeszłam do wielkiego lustra wiszącego na ścianie. Gapiłam się sama na siebie i myślałam dlaczego Lukas zagadał do mnie. Nie mam w sobie nic nie zwykłego. Jestem niską blondynką o niebieskich oczach i drobnej posturze. Nie byłam zbytnio wysportowana, byłam normalna, tak jak inne dziewczyny z mojego rocznika, ale nie wyróżniałam się niczym.

Zeszłam do salonu. Ujrzałam na stole w jadalni kartkę, chwyciłam ją do ręki i odczytałam wiadomość. Usiadłam wygodnie na krześle i zamurowało mnie.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

BE MY BABY |Lukas Rieger, Mike Singer|Where stories live. Discover now