Lubię twoje nogi- są takie długie i chude. Zawsze gdy się ścigamy jesteś pierwszy. Schody pokonujesz 5 razy szybciej ode mnie, ale cóż moje nogi, a twoje to jednak różnica. Lubię tą naszą różnicę. Szybko się przy tobie męczę, bo ty robisz tak wielkie kroki, dlatego bierzesz na barana. Lubię to.
Pamiętasz jak złamałeś sobie nogę?
Nie widzieliśmy się jakieś kilka dni. Strasznie za sobą tęskniliśmy i brakowało nam seksu. Gdy wróciłeś do domu od razu rzuciliśmy się sobie do gardeł. Byliśmy strasznie napaleni. Gdyby nie pewien incydent, ale to innym razem, to kochalibyśmy się chociażby na stole w kuchni. Dbając o nasze bezpieczeństwo poszliśmy do sypialni, która była na górze. Całując się wchodziliśmy po schodach. Chcąc to przyśpieszyć przeskakiwałeś kilka schodków, niestety źle obliczyłeś odległość między nimi przez co potknąłeś się i złamałeś nogę. Szybko zadzwoniłem na pogotowie. Ratownicy, gdy nas zobaczyli zaczęli się śmiać. Cóż każdy nas z bardzo widoczną erekcją, z malinkami oraz z włosami we wszystkich kierunkach świata. Gdyby nie to, że byłem strasznie przestraszony pewnie też bym się śmiał, że jesteś taki niezdarny, ale bałem się, że może to być coś poważniejszego. Gdy w szpitalu założyli ci gips i powiedzieli, że nie ma żadnych większych uszkodzeń, dali ci wypis. Z tym gipsem niestety nie mogliśmy zrobić tego co zamierzaliśmy. Próbowaliśmy się powstrzymać i zrobić sobie celibat. Naprawdę. Nie widzieliśmy się tak długo, i tyle samo nie uprawialiśmy seksu. Przez ciebie drugi raz toppowałem, wiesz że tego nie lubię. Mówiłeś mi jak ci dobrze, ale ja ci zazdrościłem. W naszym związku to ja jestem uległy, a ty dominujący. Przez twoją nogę, a raczej niezdarność nie mieliśmy seksu na powitanie i byłem dominującym.
Mimo wszystko lubię twoje nogi.
_____________________________________________________________
Okej przybywam z nowym pomysłem!
Jak pewnie zauważyliście będą pisane przez Ashtona i będą kierowane do Luke'a.
Okej miałam problem z tym ff, ale powraca.
Rozdziały będą różnie. zaraz dodam te co miałam w innej formie, + jakiś nowy.
Dobranoc! xx
CZYTASZ
what i like about you; lashton
Short StoryLubię twoje usta -są idealne. Mógłbym je całować i za każdym razem odczuwać jakby to był nasz pierwszy pocałunek. Jedyne czego nie lubiłem to ten kolczyk, który na początku mnie ranił. Teraz? Teraz nie wyobrażam sobie ciebie i naszych pocałunków bez...
