28.02.2016r.

18 1 0
                                    

Rano wstalam o 9:00 naprawde długo spałam jak na mnie. Odrazu wyszłam z Sonią na spacer żeby załatwila swoje sprawy. Później wróciłam do domu i chciałam zrobić tacie niespodzianke więc zaczelam robić babeczki zrobiłam ciasto i wlałam je do firemek po 15 minutach pieczenia wyciągnełam babeczki ,które robiłam po raz pierwszy (więc niewiedziałam czy mi wyszły ale cii). Udekorowalam polewą czekoladową i zaniosłam do pokoju taty i zrobiłam mu śniadanie. Tata zjadł i znowu położył się spać ponieważ bolała go głowa. A więc wyszłam na dwór i zaczełam się bawić z moim psem Dejzi jest to duży Owczarek Niemiecki. A więc skoro byłam na spacerze z Sonią to postanowiłam wziąść także ją na spacer. Poszłyśmy pobiegać po polach. Po jakichś 30 minutach biegania wróciłam do domu. I jak zwykle zaczelam oglądać TV i przeglądać fb o 19:00 przyjechała po mnie mama. Porzegnałam się z tatą i babcią zabrałam walizkę i Sonie noi wsiadłam do auta. Po 10 minutach jazdy przyjechałam do domu wypakowałam rzeczy i wykąpałam się przebrałam w pidżame i poszłam spać.

Historia koniaryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz