Płatki Jaśminu

40 4 0
                                    

Manekin. Jakie okropne musi być to życie. Może z począdku super. Patrzysz z wystawy sklepowej jak ludzie męczom się na tym świecie. A ty oglądasz to jak w kinie z słonym popkornem i dużą colą. Potem zauważasz radości bycia człowiekiem. Jak ludzie bawią się, śmieją i zaczynasz pragnąć być człowiekiem. Tak mijają dni. Jeden po drugim. Aż do pewnego dnia, gdy jakaś Pani z dziesięcioma torbami zakupów spogląda na Ciebie. Czujesz szczęście i ogarnia Cię ciekawość. ,,Czy ona mnie widzi?" , ,,Widzi... człowieka?!" - pytania kłębiom Ci się w głowie. Jesteś nią zachwycony. Zagladasz jej w oczy, jej iskrzące się oczy. Liczysz pieprzyki na jej twarzy, gdy zauważasz, że ona nie patrzy się na ciebie, nie liczy pieprzyków na twojej twarzy. Ona patrzy na twoje ubrania, na modny sweterek w kropki i jeansy. Znika twoja nadzieja... bezpowrotnie.
- Współczuję, bardzo współczuję - mówię do manekina- dorosłego mężczyzny z granatową bluzą. Powiedziałam to na tyle głośno, że słyszali to najbliższe osoby wokoło mnie.
- Jaśmin, co tam mówisz?!- krzyczy moja babcia z drugiego końca sklepu. Gdy coś mówię w sklepie to jest nowość. Nie lubie sklepów z ubraniami. Spory, wszystkie zakupocholiczki. - Co?! podoba Ci się ta bluza?! Przecież ona jest dla mężczyzn! Poza tym jaki to jest materiał?! Okropny!!
- Nie babciu. Ja tylko jestem 14-letnią dziewczyną gadającą do manekina... Nie martw się nie jestem jakimś dziwolągiem, któremu podoba się ta bluza. - babcia zrobiła krzywą minę, gdy zauważyłam chłopaka przechodzacego obok mnie w tej samej bluzie co na manekinie i chyba usłyszał mój komętarz. Zaśmiałam się pod nosem. Zezowate oko babci musiało to zauważyć.
- I z czego się śmiejesz, dziewucho! Ja mówiłam twojej mamie, że jesteś nieułożona i nic z Ciebie nie będzie!! - głos babci jest i tak nie do zniesienia ale teraz gdy podwyszszła głos i zaczeła się ślinić to nie mogłam wytrzymać i się zaśmiałam. Na szczęście tego niezauwarzyła, bo odeszła w stronę rajstop, które są owiele za małe. Niestety wyobraziłam sobie jak je zakłada...

I tak minęło całe po południe w sklepach z ,,cudowną" babcią Anastazją i jej rajstopami. Jej!!
------------------------------------------------------

JaśminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz