Hej, dzisiejszy rozdział będzie nieco krótszy, bo niezbyt mam pomysłu, jest późno mózg mi siada... Nie śpię:)))
Przepraszam ten rozdział może być taki smutnawy.
____________________________________________________________________Problemy?
Każdy je ma.
Czasami jest się ich trudno pozbyć.
Nie wiemy też jak.
Anioły nie radzą sobie z nimi, więc załatwiają to inaczej.
Ale nie każdy sobie z nimi radzi.
Niestety.Jeśli macie problem, porozmawiajcie o nim z kimś.
Z rodziną.
Z przyjaciółmi.
Z miłością.
Z znajomymi.
Z kimkolwiek.Może ta osoba czy tam osoby mogą wam pomóc.
Warto.
Kto wie?
Nasze problemy mogą czasami nas doprowadzić do złego stanu.
Czasami do bardzo złego.
ANIOŁY.Np. jesteście gnębieni, macie problemy rodzinne, niską samoocenę, tęsknicie za kimś i takie różne.
Może nie każdy się boryka z tymi problemami wyżej, ale ten kto przeżył to wie, jak to jest.
Pewnie gdy to pisze, to możecie sobie pomyśleć POGADAĆ Z RODZICAMI????? ONI MNIE NIE ZROZUMIEJĄ!!!!
Ale spróbujcie im wytłumaczyć, sprobujcie.Lepiej spróbować, niż później żałować...
Może wam pomogą, a jak nie to porozmawiajcie z kimś innym o nich.
Czasami decyzje, które podejmujemy są ZŁE.
No cóż.
Widocznie miało się tak potoczyć.
Może jednak nie?
Nie wiadomo.Złe decyzje mogą doprowadzić do problemów.
Nasze problemy dla nas, poważne a dls niektórych '' E, TAM. ''
Najgorsze jest to jeśli ktoś nie umie sobie poradzić, to...
Załatwia to inaczej...
Tak, chodzi o cięcie się.
Co jest złym rozwiązaniem i nie róbcie tego, bo później żałować będziecie tego.
Cięcie się też uzależnia.
Najgorsze co może być.Każdy ma swoje problemy.
Każdy inaczej je spostrzega.
Każdy płakał z ich powodu.
(Chodzi o poważniejsze problemy.)
W sumie dla nas poważne, może dla innych być dziecinne, głupie, nudne itd...
Ale niektórzy to kurwy bez serca.
Chamy, tak.Plan A nie wypala to Plan B.
Ale alfabet ma jeszcze więcej liter!
Mianowicie chodzi, żeby przebrnąć to nawet jeśli nie mamy siły i jesteśmy tym zmęczeni, to musimy wygrać z problemem/problemami.Nie udawajcie innych, bądźcie sobą.
Nawet jeśli będą się z was naśmiewać.
Nawet jeśli...
Będziecie mieć te problemy.Nikt wam nie będzie wmawiać, kim jesteście.
O co chodzi z tym aniołem?
Krótko mówiąc.
Osoby, które nie radzą sobie i kaleczą się.
Idą do nieba.NIE TNIJCIE SWOJEJ SKÓRY,
ONA NIE JEST PAPIEREM.
(Troszkę mnie to śmieszy, bo sama mam kody kreskowe i nie mogę przestać.)Wtrącę się i napisze, że słucham Happysad!
SŁUCHAM HAPPYSAD - SMUTNI LUDZIE.Supi piosenka, jak i zespół.
Polecam!!!!!
Szkoda, że problemy nie można uniknąć, co nie?
Niestety nie można.
Tak to już jest.
I chyba musi.ALE TO JEST W NASZYCH RĘKACH,
JEŚLI CHCEMY I SIĘ PRZYŁOŻYMY,
TO MOŻE POZBĘDZIEMY SIĘ PROBLEMÓW,
ALBO SAME NAS OPUSZCZĄ...____________________________________________________________________
Stwierdzam, że będę pisać krótkie rozdziały, ale częściej.
A jeśli będę wiedzieć do przodu, że nie będę miała czasu w pewnym tygodniu, to napiszę wtedy dłuższy rozdział.Spróbuję pisać min. 1 rozdział na tydzień.
A max. 2-3.Tyle, pa dobranoc, choć nie idę jeszcze spać.