Angel: Dylan, strasznie cię przepraszam, że nie przyszłam.
Angel: Jechałam do lekarza, myślałam, że zdążę.
Angel: Miałam małą stłuczkę :/
Dylan: Nie szkodzi, nic ci nie jest?
Angel: To tylko małe zderzenie :)
Dylan: Uff *ściera niewidzialny pot z czoła*
Angel: Pff *wywraca oczami*
Dylan: Cr?
Angel: Robię zadanie z biologi.
Dylan: Aha :)
Angel: A ty?
Dylan: To co zawsze.
Dylan: Twoje koleżanki dziwnie się na mnie patrzyły.
Angel: Kiedy?
Dylan: Jak na ciebie czekałem.
Dylan: Co im nagadałaś?
Angel: Nic :^
Dylan: Nie kłam, co im powiedziałaś?
Angel: No mówię przecież!
Dylan: Mhm.
Angel: Okey dobra!
Angel: Zawszę rozmawiam z nimi o naszych wiadomościach.
Dylan: Wiedzą o wszystkim?
Angel: Można tak powiedzieć :/
Dylan: Czyli?
Angel: Skończmy już.
Dylan: Okey.
Angel: Sry, idę pomagać mamie :<
Dylan: Spoko, do zobaczenia ☺
➨➨➨
Siemka :)
Jak mija wam dzień?
Mi chujowo, szpital to największe zło świata!
Psst! Pamiętajcie o komentowaniu :)
CZYTASZ
Fuck you, anyway...
Teen FictionAngel: Cześć :) Dylan: Znamy się? Angel: Sądzę, że nie ale możemy się poznać ;) Rozdziały powinny pokazywać się co dwa dni. Zapraszam do czytania :D 05.10 → #94 w kategorii "Dla Nastolatków" 26.10 → #32 w kategorii "Dla nastolatków"