To była totalna masakra!!! Jadąc w autobusie nie spodziewałam się sytuacji jaką mogę zastać w domu.
Szybko zdjęłam buty i zaczęłam rozglądać się za moją mamą. Totalna tragedia moi rodzice zniszczyli mi życie tą sytuacją.
-Tato co się stało ?!- zapytałam podnosząc ton głosu.
-No bo wiesz córciu...
Na chwilę zapadła cisza.
-Jakby Ci to powiedzieć...
-No najprościej jak się da - mamrotałam zniecierpliwiena.
-Podczas uprawiania seksu z twoją mamą mój penis doznał skurczu i sam nie mogę go wyjąć z mamy - powiedział zawstydzony
-No i w czym ja wam pomogę ?! Może jeszcze mam go wyjąć ?????!!!!!
-Byłbym Ci wdzięczny.
-No chyba Cię pojebało, nie będę dotykać twojego wacka!! Ewentualnie mogę zadzwonić na pogotowie może oni wam jakoś pomogą - mówiłam jednocześnie powstrzymójąc łzy ze śmiechu.
Kiedy już dzwoniłam pod 999 powiedziałam do taty, żeby następnym razem przed seksem wypił jakiś magnez i potaz.
Tata odpowiedział sarkastycznym uśmiechem.
Przyjechało pogotowie i ratownicy rozdzielili moich rodziców.
Kilka minut po całym zdarzeniu zadzwoniła do mnie Kamila i zapytała czy wszystko w porządku, ja nadal śmiejąc się, powedziałam, że tak. Długo jeszcze nie mogłam zasnąć, nadal rozmyślałam nad całą tą sytuacją która wydarzyła się zaledwie 30 minut temu. Jednak bardziej nurtowało mnie pytanie Mary.
07:00, piątek rano
-Zuza wstawaj! - krzyczała mama, bo jak zwykle nie dało się mnie dobudzic. Nie chciałam iść do szkoły, wiedziałam, że czeka mnie dziś kartkówka z geo, test z fiz i pani pyta z Historii. Mimo to wstałam i polazłam do szkoły jak mumia jakaś.
Miałam już 18 lat i nadal byłam singielką. Przez to nie umiałam się skupić na żadnej lekcji. Dlatego moje postanowienie brzmiało tak #znaleźć chłopaka w 2016#
Ponieważ byłam bardzo pewną siebie osobą wiedziałam, że to się uda. Lecz nie przewidziałam jeszcze dodatkowych przeszkód, które stoją mi na drodze do szczęścia.
Skończyłam lekcje, wsiadłam w autobus i pojechałam do domu.
Siedząc już w domu i jedząc pomidorową wpadł mi do głowy pewien pomysł....
-A może by tak zrobić ognisko, takie na 30 osób minimum!!! - mówiłam sobie w myślach.
Ponieważ wydawało mi się to dobrym pomysłem na to żeby poznać nowych ludzi i znaleźć sobie wreszcie chłopaka. Podzwoniłam do dziewczyn i wszystkim trzem spodobał się ten pomysł.
(W szkole) Na 20 minutowej przerwie zaczęłyśmy obmyślać plan ogniska:
□Kogo by zaprosić,
□Kiedy jest robimy,
□Na ile osób dokładnie,
□Kto ma co przygotować i takie inne bzdety.
Nasze ognisko ustaliłysmy na
20 Września 2016r. Zaprosiłyśmy ponad 20 osób w tym 80 % chłopaków.
-Czym więcej chłopców tym lepiej- powiedziała Kamila
-Z tego co widziałam to ty masz swojego! Powiedziała Dominika
-No mam ale to nie znaczy, że jestem jego niewolnicą do CHOLERY JASNEJ!!!
Zaczęłam się śmiać bo Doncia mówiła słusznie, przecież jak będziemy ciągle z jednym facetem to się nam w końcu znudzi!!!
Nagle zapadła cisza na całym karytarzu. Odwróciłam się na pięcie, żeby zobaczyć co jest grane.
Aż tu nagle podszedł do mnie (do zwykłej dziewczyny) najprzystojniejszy chłopak w całej szkole...
Zniżył głowę ku mojemu ....
Uchu i szpnął "Chcę Cię tu i teraz!!!"
Stanowczy głosem wypowiadajac te słowa wziął mnie na ręce tak jak pan młody panią młodą i zaniósł do damskiej łazienki. Zatrzasnął drzwi tak żeby nam nikt nie przeszkodził.
Założył kondom i wszedł we mnie jak specjalista od tych spraw.
Podczas seksu wydawałam różne okrzyki:
-Ochhhhh
-Achhhhh
-Aaaaaaa
-Widzę, że masz wprawę - mówiłam dysząc kiedy on "posuwał mną jak wycieraczką"o ścianę w górę i w dół. Doznałam mega orgzmu!!!!
Czułam niesamowite podniecenie, to uczucie za każdym razem gdy się poruszał, BYŁO ZAJEBIŚCIE!!!!
PIERWSZY SEKS I AŻ TAK UDANY !!!
-O tak, właśnie tak, wiesz co lubię!
-Jak widać lubimy to samo! Odparł Kornel.
-O tak szybciej!!!! SZYBCIEJ !!!! SZYBCIEJ!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!! Krzyczałam coraz to głośniej!!!!
Chłopak nagle zapytał ....
-Wszystko dobrze ???
Jego głos był taki cudowny, że słuchając go miałam wrażenie jakbym odpływała, ale szybko zeszłam na ziemię i odpowiedziałam
- Tak jest świetnie, zajebiście, wyjebanie, jesteś najlepszy, nie przestawaj!!!!
On słysząc to złapał mnie za piersi i zerżnął jak przystało na chłopaka.
-Taki seks to ja mogę uprawiać ale tylko z tobą, a teraz zrobisz mi dobrze! -odparł podnosząc mnie, a minute później wpychał mi już fiuta w usta.
-Dobra Korneliuszku ja swoje zrobiłam, teraz twoja kolej! -mówiłam uwodzącym głosem.
On kazał mi się położyć i nagle poczułam jego język w mojej cipce.
Byłam cała w skowronkach a to uczucie które odczuwałam podczas minety było tak zajebiste, że zapomnieliśmy o Bożym świecie.
Na zmianę uprawialiśmy oral i anal.
Zachowywaliśmy sie jak dzikie zwierzęta. Tak upojnie upłynęły 4h w kiblu.
