Wspomnienia !

5.7K 71 5
                                    

Cały dom dla siebie, czego można chcieć więcej?? Stojąc pod prysznicem rozmyślałam o Kolnelu i naszym seksie.
Wszystko było idealnie. Mężczyzna (nie do końca jestem jeszcze pewna, że mogę go nim nazwać no ale niech będzie) zaświecił małe zapachwe świeczuszki, które nadawały atmosfery. Nie przeszedł do konkretu jak to było za pierwszym razem. Dziś to był inaczej. Najpierw lekko odchylił moje włosy na jeden bok i szepnął mi do ucha "Jesteś cudowna" od razu po tych słowach zarumieniłam się. Takie jedno krótkie zdanie a jednak takie ważne. Zaczął lekko muskać ustami moją szyję, potem obojczyk, ramiona, piersi, brzuch, aż doszedł do konkretu. Zaraz potem czułam jak jego język delikatnie ale efektywnie dotyka moją łechtaczkę. Wspaniałe uczucie! Nie sądziłam, że brutalny facet może zmienić się w potulną owieczkę. Nie zapytał mnie czy zrobię mu loda i słusznie. Pokazał, że jestem dla niego najważniejsza. Kiedy skończył bawić się "moim ciałem" , powiedział:
-Chcesz tego ?
-O niczym innym tak nie pragnę
Wszedł jednym ruchem we mnie, ale jednak wciąż delikatnie. To były najwspanialsze chwile spędzone razem.
Moje wspomnienia przerwało pukanie do drzwi:
-Zuza wszystko dobrze?
-Pewnie, zamyśliłam się dłużej
-To dobrze, jak skończysz zawołaj mnie, będę na balkonie.
-Dobrze
Kiedy mówił, że będzie na balkonie już wyobrażałam sobie jego nagie, umięśnione ciało w blasku księżyca. Szybko skończyłam kąpiel i dołączyłam do niego. Nie chciałam tracić ani chwili dłużej.
-Jesteś piękna- mówił uwodząco
Uśmiechnęłam się, ale nic nie odpowiedziałam, z prostej przyczyny, nie miałam pojęcia co powiedzieć.
-Co byś powiedziała na to, żeby się wyprowadzić nareszcie od rodziców??
-Aleeee, że tak odrazu?
-Nie no nie odrazu, przecież muszę znaleźć jakieś mieszkanie.
Wsumie nie miałam nic do stracenia, a wręcz przeciwnie mogłam mieszkać ze swoim chłopakiem i uniknąć tym samym niezręcznych sytuacji z rodzicami.
-No to w takim razie musisz już zacząć rozglądać się za jakimś mieszkaniem- powiedziałam z uśmiechem na twarzy
-Czyli zgadzasz się ?
-Na to wygląda.
Kornel tak się ucieszył, że całując mnie jednocześnie dziękował za tą noc i za to, że się zgodziłam na wspólne zamieszkanie.
Wziął mnie na ręce i przeniósł przez próg drzwi od balkonu, po czym zaniósł mnie na łóżko i tak przytulając się jedno do drugiego usnęlismy. Nie miałam się czym przejmować, ponieważ rodzice wracali dopiero w poniedziałek.
Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw ledwo zdążyłam się przeciągnąć, aż tu nagle Kornel weszedł do mojej sypialni ze śniadaniem:
-Dzień dobry kochanie.
-Hej miśku.
-Proszę to dla cb za tą wczorajszą noc.
-Dziękuję ale nie trzeba było- dziękując pocałowałam go w policzek.
-Trzeba, trzeba dla takiej dziewczyny to grzech jest się nie starać!
Nie chciałam popsuć tej chwili dlatego tylko się uśmiechnęłam.
Po skończonym śniadaniu wybraliśmy się razem na zakupy, oczywiście to ja cały czas coś kupywałam a Kornel nosił wszystkie siatki.
-Popatrz jaka ładna! -wykrzyknąłam widząc biała sukienkę na wystawie.
Proszę mogę ją przymieżyć? ?? Proszeee
-No dobra ale to już ostanią jaką dziś przymierzasz i kupujesz.
-Mła!! Dziękuję
Natychmiast poszłam mierzyć sukienkę pasowała idealnie, za to jej cena robiła największe wrażenie. 500 zł jak na zwykłą sukienkę to za dużo ale mało kiedy zdarza się tak, że coś na mnie odrazu pasuje.
Po całym dniu zakupów mieliśmy już wszystkiego dość, ale na seks nigdy nie jest za późno. Wszystko działo się tak samo jak dzień wcześniej, czułam, że Kornel to będzie chyba już ten jedyny.

Posuwana Na ŁawceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz