*Leo*
Ciekawe o co chodzi z tą podstawówką,kiedyś się spytam..
-To może jakiś filma?-zapytałem
-Horror!-Krzyknoł Charlie.
Dziewczyny tylko popatrzeli na mnie wzrokiem "Zrób coś albo jebne" ale to zignorowałem...
-Okej-zgidziłem się-może ten-wskazałem na jakiś horror..
-Dobra,to ten siadajcie,a ja odpale-oznajmił Charlie.
Po nie całych 30 minutach Sara była wtulona we mnie,a Sandra w Charlie'go.Nie powiem te "Blondyneczki" pasują do siebie jak.Będą razem ja to wiem.
-Sara?
-Tak?-zapytała widziałem jej pojedyncze łzy nie lubię jak płacze wtedy mi się zachciewa płakać.
-Boisz się jeśli tak to chodźmy na górę spać- zaproponowałem
-Ddobbrzee-mówiła przez łzy.Poszliśmy zostawiając "blondyneczków" razem.
-Sara nie bój się to tylko film- po czym ją przytuliłem.Mówiłem,że jest idealna? Nie? To mowie to teraz ona jest inna niż te inne dziwne laski,które penie lecą na hajs i fejm chcą być "fajne" dobre określenie? A nie ważne (XD)
-Leoo?
-Tak?
-Bo wiesz ja się boje i ten no mógłbyś spać dzisiaj ze mną? (O nie wy zboczuszki xd tego nie będzie jeszcze...)-zapytała.
-Jasne tylko idź się przebierz,a ha zobaczenia co u tych naszych "blondyneczków" słychać.
-Dobra idź będą razem na pewno- mówiła i wyciągała swoją pidżame.
-Tak,tak każdy to wie- śmiałem się i wyszłem (?) z jej pokoju.Na początku poszedłem do pokoju Charlsa,ale tam nikogo nie było więc poszedłem do pokoju Sandry też ich nie było..
Do ciasnej anielki gdzie są te zjebańce do kurzej stopy...
Zobaczyłem ich śpiących gdzie? W salonie jaki ja głupi boże chryste (😂) Postanowiłem im nie "przeszkadać" w spaniu (bez skojarzeń proszę 😂) i poszedłem w stronę pokoju Sary kiedy szedłem ona płakała ?
*Sara*
Kiedy Leo wyszedł szukać Sandry i Charlie'go czyli jak lepiej brzmi "blondyneczek" zaczełam płakać spytacie dlaczego? Przypominało mi się 2-6 klasa podstawówki kiedy nie było za wesoło 4 lata wyzywania,bicia,wyśmiewania się i to wszystko bez grama powodu nie lubię wspominać dzieciństwa....
-Sara ty płaczesz?- zapytał Leo
-Yy..nie nie płacze...
-Przecież widzę jestem głupia ale ślepy jeszcze nie.-próbował mnie rośmieszyć troszeczkę mu to wyszło...
-No wiesz przypomniała mi się moja podstawówka..-mówiłam załamanym głosem Leondre mnie przytulił i czekał na kontynuacje mojej "supi-dupi" opowieści...-od 2 do 6 klasy podstawówki byłam prześladowana codziennie bili mnie, wyzywali , wyśmiewali i to bez powodu mówili że to dla "beki" bo im się "nudzi" nauczyciele nic z tego sobie nie robili przechodzili obojętnie jak bym była jakimś śmiecirm powiedziałam mamie o tym i przepusała mnie do innej szkoły i tak 1-2 gimnazjum przetrwałam..-dokończyłam
-Tak mi przykro wiem co czułaś też to przechodziłem..-pocieszał mnie jak dobrze,że go mam...godaliśmy jeszcze jakąś 1-1,5 godziny i piszliśmy spać..
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Elo maj czytelnicy xd 💕
Ktoś to wogóle czyta? Pewnie nikt xd Ale i tak będę to pisała xd
To do zobaczenia :) Eloszki xd